[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy zrywać?
Mirki jestem w związku od prawie roku z laską:
Minusy:
- nie czuje, żeby była że mną szczera. W sumie od początku tego nie czułem. Wydawało mi się, że z biegiem czasu się przede mną bardziej otworzy, że potrzebuje większego zaufania po wcześniejszych związkach. Wiem, że jeśli bym jej zadał trudne pytanie wprost to pewnie bym nie usłyszał odpowiedzi
- czuję, że mnie nie szanuje. Robi to bardzo dyskretnie. Podczas spotkań ze znajomymi oleje mnie, zwraca się do mnie tak jak nie lubię, obgaduje do koleżanek. Czasem się mnie coś doradza, a potem robi po swojemu (to po co pyta?!). A już totalną przesadą było gdy musiała iść do szpitala i byłem ostatnią osobą, która się o tym dowiedziała.
- próbuje zrobić ze mnie winnego. Czuję, że odwraca kota ogonem. Zaczęła się obrażać o byle powody. Podejrzewam, że sama coś kombinuje na boku i próbuje tym zabić swoje sumienie.
- nie ufam jej na tyle, żeby opowiedzieć o swoich problemach. Męczy mnie to w związku.
- coraz częściej randki i pomysły w związku zaczęły wychodzić ode mnie
- zauważyłem, że jest msciwa. Nie ma u niej refleksji, że skoro np coś jest złego w związku to trzeba to naprawić. Tylko chce mi "pokazać"
- irytuje mnie, że zazwyczaj jak się chce spotkać to chodzi o jakieś spotkanie ze znajomymi, a nie sam na sam. Co ja jakąś małpką jestem?
- na imprezach prowokuje sytuacje, żebym był zazdrosny. Co jej nie wychodzi, ale widzę intencje.

Plusy:
- ładna
- w miarę ogarnięta, ale raczej szuka kogoś kto będzie dla niej ojcem albo niewolnikiem, nie partnerem.
- ma jako takie poczucie humoru. Inne niż moje.
- w łóżku w miarę otwarta
- często pisze mi coś miłego, no chyba że ma focha.
- czasami coś dobrego ugotuje
- w miarę wyrozumiala. W miarę, bo jak miałem urwanie głowy to mi pomagała na swój sposób, tylko później usłyszałem, że to był okropny okres "Dla niej". Ciul z tym, że prawie nie spałem wtedy.

Mamy wspólnych znajomych i to mnie chyba trzyma w tym związku. Plus w sumie to bym się ustatkowal, ale nie chce się męczyć całe życie. Tym bardziej, że już początek jest #!$%@?.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[A.....w]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli laska by mnie nie szanowała już dawno bym zerwał. Nie wiem na co czekasz gościu

[AnonimoweMirkoWyznania]

BezwzględnyHultaj: Kochasz Ją ??

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[Logeko]

@AnonimoweMirkoWyznania chyba próbował bym to wszystko obgadać z Nią na poważnie i decydował zależnie od tego jak się uda ta rozmowa, jeśli Ci to przeszkadza to i tak na dłuższą metę nie wypali

[bezbekpol]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nic z tego nie będzie.

[grajkoo]

@AnonimoweMirkoWyznania: uciekaj.

[c.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: 8 razy ziewnęłam, czytając to. Na #!$%@? z nią jesteś? Wiążesz się z człowiekiem, a nie urodą. Jak nie ma szczerości i otwartości, to nie związek, to atrapa.

[Piotero1]

@AnonimoweMirkoWyznania: wszystko jest zle i beznadziejnie ALE ONA JEST LADNA wiec z nia zostane. Poza tym jestes rok z laska a juz #!$%@? cos o ustatkowaniu sie