Wpis z mikrobloga

Avengers: Koniec gry i zwiastun, który dla mnie mógłby nie powstać

Nie zrozumcie mnie źle. Avengers: Koniec gry to zapewne będzie świetny film, ale najnowszy zwiastun totalnie mnie nie ruszył.

Pojawił się niemal znikąd. Niedługo przed wyjściem z domu, koło 13:00 obejrzałem drugą zapowiedź #avengers: Koniec gry i nie bardzo wiedziałem, co mam myśleć. W międzyczasie sprawdziłem zwiastun jeszcze kilka razy, próbując wykrzesać z siebie, chociażby cząstkowy nerdgasm, który towarzyszył delektowaniu się zapowiedziami poprzednich części Avengers i nic z tego.

Zapewne nie jest to ostatni zwiastun i gdy ruszy pełną parą przedsprzedaż biletów dostaniemy kolejny. Mocniejszy. Żywszy. Pozbawiony – moim zdaniem – niepotrzebnych retrospekcji. Wierzę w Kevina Feige i sądzę, iż obranie nieco ospałej strategii promowania najnowszego filmu o superbohaterach Marvela ma jakiś cel. Że on i jego zespół od promocji mają wizję tego, jak to ma wyglądać. Wizję, której ja jeszcze nie czuję. Bo jak na razie wiem jedynie, że Mściciele są smutni, niezadowoleni i nie chcą siedzieć z założonymi rękami, a Thor nie stracił poczucia humoru. Efekt ich działań poznamy już 25 kwietnia, kiedy film będzie miał premierę w Polsce. Czytaj więcej>>

#marvel #film #kino
popkulturysci - Avengers: Koniec gry i zwiastun, który dla mnie mógłby nie powstać

...

źródło: comment_NCHb1nduJE3w6BcbsUP0m1wXSrFieqbk.jpg

Pobierz
  • 12
@drzuo zazwyczaj jest więcej akcji, mniej retrospekcji. Wreszcie usiadłem spokojnie i włączyłem poprzednie zwiastuny Avengers oraz kilku innych filmów mcu i nawet teraz bardziej mnie grzeją. Myślę, że oni powoli podkręcają atmosferę, aż dostaniemy petardę na chwilę przed przedsprzedaza biletów. Te zwiastuny mają pewne punkty wspólne, ale ciężko je nazwać takimi samymi. Chyba, że chcę się być bardzo złośliwym
@popkulturysci: Ja nie muszę. Ty zresztą też nie. Specjalisty może kogoś uleczyć z choroby a ciebie chyba nie ma z czego leczyć. Ty po prostu taki jesteś.

Wierzę w Kevina Feige i sądzę, iż obranie nieco ospałej strategii promowania najnowszego filmu o superbohaterach Marvela ma jakiś cel. Że on i jego zespół od promocji mają wizję tego, jak to ma wyglądać. Wizję, której ja jeszcze nie czuję.


I ty się jesteś