Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siemanko mordy, postanowiłem stworzyć mały poradnik w odniesieniu do #nowazelandia #4konserwy #terroryzm #zamach #neuropa

Myślę, że przyda się każdemu, kto chce trochę lepiej zrozumieć sytuację i mieć lepsze naboje do dyskusji. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Skąd się ci imigranci w ogóle w Europie wzięli.

Mniej więcej od lat 60-tych rządy zaczęły ich sprowadzać, nakłonione przez wielki biznes. Okazało się, że na zachodzie nikt nie chce pracować w wielkich montowniach i rolnictwie, więc brakowało nisko wykwalifikowanej siły roboczej. Politycy popatrzyli na wskaźniki ekonomiczne i okazało się, że się to opłaci. Nie stała za tym żadna ideologia, tylko czysty bilans zysków i strat pod względem gospodarczym. Dlatego właśnie u nas PiS mimo swojej narracji wpuszcza imigrantów (widzą co mówić ciemnemu ludowi, ale wiedzą też co powinni robić, nawet jeżeli jest to niezgodne z ich ideologią).

Druga fala pojawiła się po arabskiej wiośnie (jak i w trakcie i po wojnach w Iraku, Afganistanie, Syrii, ale o tym niżej).

2. No fajnie, to co poszło nie tak?

Mniej więcej od lat 90-tych gospodarka państw zachodnich zaczęła przechodzić z sektora produkcyjnego na sektor usługowy. Sporo nadal nisko wykwalifikowanych pracowników straciło pracę. Blokowiska, w których zamieszkali, a które budowano jako dzielnice robotnicze w przemysłowych regionach zamieniły się w getta. Normalne, ekonomiczne zjawisko, które dotyka wszystkich rejonów, w których w krótkim czasie upada przemysł (od samochodowego w Detroit po tekstylny w Łodzi). Błędem (wymuszonym ekonomicznie) było wrzucanie wszystkich imigrantów do dzielnic robotniczych, ale rezultat nie miał nic wspólnego z narodowością ani wiarą.

3. No fajnie, też mamy trochę biedoty, ale u nas tacy nigdy nie wysadzali się w powietrze.

Trochę historii - sto lat temu jakiś angielski idiota podzielił sobie kawałek bliskiego wschodu na państwa (kojarzycie pewnie te proste granice jak od linijki) nie biorąc pod uwagę kontekstu (różnych rodzajów wyznań, narodowości, interesów) i na kolejne stulecie zwiększając destabilizację regionu (kto wie, może było to celowe działanie w ramach zasady dziel i rządź). Nic dziwnego, że np. taki Irak praktycznie rozpadł się na dwie części - Iracką i Kurdyjską.

Potem wraz z innymi zachodnimi przywódcami wspierał dyktatorów, którzy trzymali te narodowości za mordę, jednocześnie nieudolnie wdrażając niewydolne systemy gospodarcze (Liban, Irak, Egipt, etc.) w zamian za wsparcie swoich protektorów (czy to z USA czy z ZSRR, a potem Rosji, bo Europa poza rejonem północnej Afryki przestała się tam liczyć po kryzysie Sueskim). Nic dziwnego, że doprowadziło to potem do arabskiej wiosny.

Niecałe 20 lat temu USA zaatakowało Afganistan, a potem Irak. W Iraku posadzili na czele rządu szyitów, a sunnici (będący mniejszością) stracili władzę. Nie spodobało im się to, więc zaczęli jeszcze bardziej destabilizować region. W dodatku w końcu USA (a właściwie Obama, co to nagrodę Nobla dostał) zwiało i zaczęło się robić jeszcze bardziej nieciekawie.

Po jakimś czasie w Syrii (arabska wiosna) wybuchło powstanie, mieliśmy siły rządowe, umiarkowane siły opozycji i oszołomów z ISIS. Zachód nie wsparł nikogo, bo został zablokowany przez Rosję (której nie spodobał się wcześniejszy obrót spraw w Libii) i która nie chciała konkurencji (dostawy ropy i gazu przez Syrię z bliskiego wschodu do Europy), więc w Syria uległa kompletnej destabilizacji (trwa dłużej niż II Wojna Światowa w Europie). Wydatnie pomogli w tym iraccy byli wojskowi, którzy nie mieli co ze sobą zrobić (po idiotycznym rozwiązaniu armii Iraku przez USA), zasilając wszystkie strony konfliktu (w tym ISIS). W dodatku wszystkie strony były wspierane przez inne państwa i mocarstwa (w tym Rosję i USA). Bez tego wojna skończyła by się szybciej i ISIS też nie miałoby okazji się tak rozwinąć.

Zachodowi się to widocznie nie spodobało (choć sam do wszystkiego mniej bądź bardziej bezpośrednio doprowadził swoją polityką), więc zaczął bombardować ISIS.

ISIS zaczęło w odwecie przeprowadzać zamachy w Europie, pozyskując samotne wilki.

Wnioski? Zamachy to konsekwencja polityki zachodu, od wyznaczenia idiotycznych granic, co skutkowało destabilizacją regionu bliskiego wschodu, przez wspieranie dyktatorów w zamian za ropę i poszerzanie swojej strefy wpływów (co nie podobało się lokalnym społeczeństwom), po wywoływanie wojen, dalsze destabilizowanie państw (bez czego nie byłoby miejsca dla ISIS) i zabijanie (UWAGA!) nawet kilku milionów ludzi, nie tylko w czasie wojny, ale też przez narzucanie (i zmuszanie innych krajów) do wprowadzenia embargo np. na środki medyczne i duszenie gospodarek "wrogich" państw.

4. No dobra, ale to jednak nieładnie wywoływać zamachy w Europie, a poza tym to z kim trzymasz?

Z nikim. Interesuje mnie prawda, bo tylko ona może coś zmienić. Niestety nikogo ona nie interesuje. Zachód (i Rosja) nigdy nie wycofają się z rejonu bliskiego wschodu i zawsze będziemy ponosili konsekwencje ich polityki.

Rasistów i islamistów też nie interesuje prawda, bo muszą się czymś nakręcać.

Różne ugrupowania polityczne, które chcą zdobyć albo utrzymać władzę widzą te trendy i reagują na nie określoną narracją, po to, aby zbudować wokół siebie elektorat (w ramach oblężonej twierdzy). Poza tym dzięki ideologii mogą przykrywać swoje prawdziwe cele i interesy. Ich też nie interesuje prawda.

Takie nakręcanie się jest też w interesie ISIS. Im większy chaos, tym łatwiej przeciągnąć neutralną większość na czyjąś stronę.

Nie jest to nic nowego i nie jest to również teoria spiskowa, ale pewien udział w tej narracji ma również Rosja i jest to również w jej interesie, bo to nasz naturalny (i realny) konkurent.

5. Zaraz zaraz, przecież imigranci zabierają nam pracę.

Kolejna bzdura. Pracy jest nieskończona ilość, a w zasadzie jest jej tyle ile jest ludzi w wieku produkcyjnym minus te 5-10% nieprzystosowanych. Dlatego takie Chiny, które mają prawie 2 miliardy ludzi mają pracę dla większości (o ile mówimy o dobrze zarządzanym państwie).

6. No dobra, to wpuszczać czy nie?

Nie bądźmy naiwni, wpuszczać stopniowo, rozdzielać na województwa, weryfikować, w razie łamania prawa bezwzględnie karać.

W sumie mógłbym tak pisać i pisać, ale zabrakło mi weny, a i to wyszło trochę na szybko, bo to temat rzeka. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 12
Trochę historii - sto lat temu jakiś angielski idiota podzielił sobie kawałek bliskiego wschodu na państwa (kojarzycie pewnie te proste granice jak od linijki) nie biorąc pod uwagę kontekstu (różnych rodzajów wyznań, narodowości, interesów) i na kolejne stulecie zwiększając destabilizację regionu (kto wie, może było to celowe działanie w ramach zasady dziel i rządź).


@AnonimoweMirkoWyznania: Szanuję to spostrzeżenie.
Warto podkreślać - Anglicy niemal nigdzie nie opuścili swoich kolonii w normalny sposób,
@AnonimoweMirkoWyznania weź pod uwagę to, że jak wpuscisz tania siłę robocza to będą zapieprzac za grosze - a w Polsce Januszy nie brakuje, którzy wykorzystują brak języka/umiejetmosci. Cosię stanie? A no to, że Polacy nie będą chcieli pracować za marne grosze tak jak przybysze. Przy dzisiejszych cenach wynajmu mieszkania, pokoju/ kupna żywności już przy 2k ciężko jest wyżyć, a co dopiero przy groszach typu 1.5 k.

@AnonimoweMirkoWyznania: tak naprawdę to nas mało powinno interesować czemu muzułmanie się wysadzają, powinniśmy mieć gdzieś ich motywacje (a tym bardziej nie powinniśmy ich usprawiedliwiać) tylko troszczyć się o nas samych. Trudno, jak nie stracą oni to stracimy my. Ja wolę nie tracić, bo obcy nie przeżyje mojego życia za mnie.
@eczolg321: Masz na myśli Chiny a których trwa ludobójstwo ludzi z Falung Gong? Wietnamu? w którym wygrali Ci straszni komuniści których ogromna część społeczeństwa popierała. Chiny, po raz kolejny więc możemy dołożyć ludobójstwo Ujgurów(chociaż to muzełmanie to sie pewnie nie przejmiesz więc dodam że chrześcijan też prześladują). Birma w której też aktualnie trwa ludobójstwo? Brawo świetne przykłady sobie wybrałeś. Przez ludy koczownicze masz na myśli Mongolię? Bo jak spojrzysz na najdłużej