Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
1,5 roku temu bylem na urodzinach znajomej ipoznalem tam dziewczyne. Swietnie nam sie rozmawialo, poruszylismy kupe najrozniejszych tematow, swietnie mi bylo w jej towarzystwie, a ogolnie jestem raczej spokojnym niezbyt wylewnym czlowiekiem. Podobala mi sie, czulem ze ja jej rowniez, wiec pod koniec imprezy zaproponowalem randke. Ona na to ze ma chlopaka, wkurzylem sie, troche bylem tez podpity I automatycznie powiedzialem jej bez zastanawiania sie "no to masz problem". Dostalem wiazanka, ze jestem arogancki itd. Ogolnie z imprezy wyszlismy raczej zkloceni. Po paru dniach dostalem od niej zaproszenie na fb, a potem wiadomosc, przeprosilismy sie nawzajem, pogadalismy, wyszlo ze fajnie jej sie gadalo i ona chcialaby kontunuowac znajomosc na stopie kolezenskiej. Odmowilem oczywiscie. W miedzyczasie poznalem inna swietnie dziewczyne, ukladalo sie nam. W listopadzie wpadlismy na siebie w galerii. Gadka szmatka, pogadalismy pare minut o pracy, studiach, planach. Tyle. 3 tygodnie pozniej napisala, ze nie moze przestac o mnie myslec i zerwala z chlopakiem. Ja odpisalem, ze jestem szczesliwy I mam dziewczyne. Tak mi sie przynajmniej zdawalo. Zaczalem bardzo mocno ja stalkowac w internecie. Fb, Instagram wchodzone po kilka razy dziennie, wystalkowane konto na babskim forum I sledzenie tam jej aktywnosci... Jednoczesnie zaczalem zaniedbywac wlasna dziewczyne, brak ochoty na wyjscia, seks, a ona zakochana. W koncu pare dni przed walentynkami rozstalismy sie. Byla do tej pory nie moze sie pogodzic ze sie rozstalismy, mimo iz mniej wiecej zna sytuacje, a ja jestem w rozkroku. Byla szuka ciagle kontaktu rozdrapunac rany, a mi jednoczesnie brak odwagi na kontakt z ta do ktorej cos czuje. Co robic ?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 10