Wpis z mikrobloga

@Thachi: Ja ustępuję miejsca jak mnie ktoś poprosi. Nie wnikam czemu. Każdy może się źle czuć
Z własnej inicjatywy w zasadzie nie ustępuję, chyba ze bardzo widać ze ktoś potrzebuje, ale wstydzi się poprosić. Albo jakiś skromny starzec (nie pyskująca baba) albo np. gimnazjalista z nogą w gipsie, który myśli że mu się nie należy podczas gdy to jemu należy się najbardziej.