Wpis z mikrobloga

Zameldowałem się kilka godzin temu w hotelu. Wszystko było w porządku do czasu aż zorientowałem się, że recepcjonistka wydała mi kartę do pokoju obok. A zorientowałem się, bo wszedłem jak do siebie do pokoju w którym akurat jakiś bliżej niesprecyzowany azjata robił sobie dobrze w towarzystwie laptopa.. Przeprosiłem i zamknąłem drzwi. On w odpowiedzi #!$%@?ł się z krzesła i pobiegł ryglować drzwi xD Na recepcji przemilczałem sposób w jaki przekonałem się, że pokój do którego dostałem kartę jest zajęty () #takbylo #nocnazmiana #heheszki
  • 7