Wpis z mikrobloga

Będzie? Jak na 1 dzień? Rozkład BTW: 15/81/4 %. Wolę niższe wartości, bo mam tendencję do przesadzania (jak widać). Zauważyłem, że o ile pilnowanie węgli jest całkiem proste, to ciężko mi było osiągnąć wymagany pułap tłuszczy, bez przekraczania białka. 78kg here, 16% tłuszczu. Więc 1g białka na 1kg beztłuszczowej masy to ok. 67g, co jest ciężko nie przekroczyć. Jakieś sposoby na podbicie tłuszczu, bez podbijania białka? Wszelkie wędliny, kiełbasy, mięso, sery fakt faktem mają dużo tłuszczy, ale też stosunkowo sporo białka. Czy przy mojej wadze mam się nie obawiać takiego przekroczenia? Naczytałem się o ilości i nadmiarze białka i chciałbym tego pilnować. Aktywność minimalna. Jak to cholerne białko liczyć?

#keto
Krowoderski_Zuch - Będzie? Jak na 1 dzień? Rozkład BTW: 15/81/4 %. Wolę niższe wartoś...

źródło: comment_Vze9zgZkux47LwKg4OHEpPXSR5xNECOR.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
Ser jem, najwięcej tłuszczu na 100g mają pleśniowe, bo 32g, ale też sporo białka właśnie. Majonez ładnie podbija tłuszcz, oliwę mam, dziś dałem trochę suszonych pomidorów i polałem to tą oliwą z nich. Muszę znaleźć jakieś mięso które jest tłuste i zawiera stosunkowo mało białka. Ew. zagryzać słoniną :D. Nie bardzo ćwiczę, poza tym bardziej, że czytałem, ze na adaptacji to raczej może być ciężkie i niewskazane. Po, owszem. Staram się trzymać
  • Odpowiedz
@wonsz_zabujca: @pixtri: @kkk240: Szukałem czegoś właśnie mniej hardkorowego. Mam MCT, kokosowy, masło klarowane, oliwę z oliwek, smalec, ale same przyjmowanie tego, tak średnio. Chyba trzeba się zainteresować boczkiem i słoniną i wybrane salami/kabanosy chyba też. Nawet taka karkówka ma 1:1 B/T albo z przewagą białka. Podroby, które mam zamiar spożywać conajmniej 1 w tygodniu, też przewaga białek. Trzeba dośmieszniać słoniną :P. Aha, jeszcze zapomniałem o królu Salcesonie!

PS: Makroski
  • Odpowiedz
@Krowoderski_Zuch: Ja czasem jadałem ser biały wymieszany ze śmietaną 36% albo jak znajdziesz to jeszcze więcej tłuszczu + sól/kucharek/wegeta

ja nie mam problemu żeby wziąć łyka MCT i przepić czymś :D

Golonka jest dobra :)
  • Odpowiedz
@Krowoderski_Zuch: tłuszczu ładuj ile wlezie, to adaptacja, organizm musi się oswoić z nowym źródłem energii. Najlepiej zwierzęce, bo nie będziesz mieć od niego nieprzyjemności żołądkowych, jak w przypadku np oleju kokosowego czy mct.
Białko możesz delikatnie podbić, ale na tyle ile masz ochoty, 1-1,2g/kgmc jest wporzo, nie masz się czego obawiać. Tak żeby białko noe wykraczało powyżej 20% kcal dziennie.
Aaa kolejny Protip, wyrzucał białko jaj, zjadaj tylko żółtka :)
pixtri - @Krowoderski_Zuch: tłuszczu ładuj ile wlezie, to adaptacja, organizm musi si...

źródło: comment_3T9n0Dsbc46jv7LksCd6dkP6fZSMIIrh.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kkk240: Będę dziś robić pastę z mięsa z rosołu, m.in. golonki, żeberka, serduszka. Tłusty twaróg do tego plus śmietanka 36% + chilli, cebula, przyprawy. Ponoć daje radę. Dorzucę nieco oliwy albo tych pomidorów suszonych, skoro już mam. Brzmi smacznie :). Golonkę pieczoną też mam zamiar robić.

@pixtri: Świetnie. Postaram się, tylko tak mówię, że chciałoby się mieć przyjemność z jedzenia, a nie zapijać słoninę olejem (koloryzując). Też myślałem o jedzeniu
  • Odpowiedz
@Krowoderski_Zuch: ja np jak w ciągu dnia mało zjadłem to leci shakshuka na kolację i tam to wcisnąć kalorii jestes w stanie sporo. Np ja robie taką chamską. Lecą pieczarki na maśle/smalcu aby wypiły tłuszczyk. Do tego boczek na kosteczkę. Potem standard papryki trochę/ pomidory w puszce. I jak widzę, że białka w ciągu dnia mam sporo to tylko daję 1 jajko. A jeszcze żeby podbić tłuszcz to leci sosik do
  • Odpowiedz
@wonsz_zabujca: Ok, brzmi spoko, już mi się klaruje wszystko (jak masełko ( ͡° ͜ʖ ͡°)).

Majonez ze śmietanką brzmi spoko. Dorzuciłbym w opór czosnku i przypraw. Jeszcze mam pół kilo pieczarek i mam zamysł je usmażyć albo upiec, a potem nadziać tą pastą i brać do pracy. Lubię proste i szybkie dania. Do pracy zrobić sobie pudełko mocy, dokupić coś do zagrzania albo jakiś ser i heja.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Krowoderski_Zuch: ja robię też deser sobie bo lubię słodkie i codziennie jem. Serek mascarpone 250gr. 200 gr śmietany 30. Żelatyna. Słodzik. I dodaje z 100 gr malin. Miksuje to i dziele na 5 porcji. I już z takim zestawem nic mi nie brakuje na keto :)
  • Odpowiedz
@Krowoderski_Zuch:
Mięso/wędliny chude zastąp tłustszymi. Boczek, tłuste kiełbasy. Ja szynkę i inne chude wędliny smaruje smalcem ze skwarkami do tego ogórek i mam super przekąskę.
Do smażenia mięs np. karkówki sporo smalcu, później na tym smalcu po smażeniu robisz sos do mięsa (warzywa, grzyby), do którego dodaje jeszcze tłustą śmietanę.
Jajka jesz z masłem, majonezem.
Ser żółty z masłem.

Rosołu na kościach dużo nagotuj i zagęść (odparuj). podziel na porcje i
  • Odpowiedz
@wwwooo: Właśnie ciężko znaleźć "tłustą" kiełbasę. Z tego co się orientowałem, to takie typowe kiełbasy mają zbliżone proporcje do 1:1 B/T. Czasami z nieznaczną przewagą tłuszczu. Jakieś konkretne byś polecił? Typu "podwawelska" itd :D. Niektóre parówki mają nawet dobre makro z przewagą tłuszczy (Berlinki chyba, ale to gówno, 7X% mięsa i MOM w #!$%@?, nie polecam, chociaż są smaczne :D).

Rosół to chcę na bieżąco pić. Parę dni wytrzyma w lodówce
  • Odpowiedz
@Krowoderski_Zuch:

@wwwooo: Właśnie ciężko znaleźć "tłustą" kiełbasę. Z tego co się orientowałem, to takie typowe kiełbasy mają zbliżone proporcje do 1:1 B/T. Czasami z nieznaczną przewagą tłuszczu. Jakieś konkretne byś polecił? Typu "podwawelska" itd :D. Niektóre parówki mają nawet dobre makro z przewagą tłuszczy (Berlinki chyba, ale to gówno, 7X% mięsa i MOM w #!$%@?, nie polecam, chociaż są smaczne :D).


konkretne to z tego co pamiętam chyba morliny śląska
  • Odpowiedz
@wwwooo: Za polecenie kiełbas dzięki. Co do parówek, to może i trochę racji w tym, że te gówniane (do tego z serem np.) mogą być lepsze, jest to jakaś teoria. Przy okazji polecam JEDYNKI, te klasyczne, mają 0g WW :).

Woooo... Ale PROTIP z tym rosołem w kostkach :o! Nie wpadłbym na to.

To ja Torre Verona widzę codziennie jak idę na tramwaj. Zawsze mi się marzyło mieszkać na najwyższym piętrze
  • Odpowiedz
@Krowoderski_Zuch:

W Torre Verona mieszkałem tylko na 2 piętrze od strony Lukoilu. Na samej górze tak jak piszesz są 2 poziomowe mieszkania. Za to w 12-stce przy pętli mieszkałem na 11p z widokiem na cały Kraków. Tatry czasem było widać()

Powodzenia w trzymaniu diety bo warto. Ja największy kryzys miałem po ok 2 tygodniach. Ledwo rowerem wróciłem do domu. Później już było z formą
  • Odpowiedz