Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Eh, pocieszcie mirki...
Wczoraj rozstałam się z chłopakiem. Od dwóch miesięcy psuło się między nami, ale to on finalnie się zdystansował ode mnie z dnia na dzień. Robił mi nadzieje, potem nie odzywał się w ogóle, aż wczoraj padła decyzja o rozstaniu. Najbardziej zabolało mnie to jak powiedział, że nic do mnie nie czuje... Wciąż go kocham i wiem, że już nie wróci... Jak szybko się pozbierać, odkochać? Mocno cierpię i mam dość tkwienia w takim stanie.

#zwiazki #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym się cieszył że tak się stało, koleś miał cię w dupie i dobrze że to się w ten sposób sończyło po dwóch latach, bo mogłoby się tak skończyć po pięciu lub po 10 latach a wtedy byłoby jeszcze gorzej.