Wpis z mikrobloga

Jaki niefart (,) genealogią zajmuję się drugi rok, ale dopiero od tego roku zaczęłam nachodzić dalszych i bliższych kuzynów. No i tydzień temu mama zabrała mnie do jednego z nich. Ogólnie historię jego dziadka, a mojego stryjecznego pradziadka znałam, ale listy z Auschwitz i w ogóle dokumenty robiły wrażenie() tenże wujek zasugerował mi, żebym odwiedziła siostrę stryjeczną mojego dziadka. Przyjeżdżam dzisiaj do domu, a mama mówi, że ta ciotka w tym tygodniu umarła. A tak się napaliłam na opowieści o rodzinie z dawnych czasów ( ͡° ʖ̯ ͡°) historia ku przestrodze.
#genealogia
  • 6