Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania
Możliwe, że właśnie kończy się najdłuższy jak dotąd związek w moim życiu. Może dla wielu 2 lata to niewiele, cóż.

Od pewnego czasu mój #rozowypasek coraz gorzej przechodzi PMSy, właściwie jej zachowanie zaczęło przypominać stany depresyjne. Czasem nawet w ciągu miesiąca potrafiła mieć takie dni, że widać po niej było, że coś jest nie tak. Dodaj do tego fakt, że nigdy nie mieliśmy dla siebie zbyt wiele czasu. Moja praca i studia zaoczne, jej dzienne studia i praca(często nocki) sprawiały, że czasem naprawdę ciężko było wygospodarować dla nas czas. Ale wydaje mi się, że to nie jest głównym powodem tego co się dzieje. Od nastu dni, zaczęła się obojętnie zachowywać w stosunku do mnie, tak jakbym w ogóle nie był jej facetem. Mniejsza ochota na seks, bardzo mało bliskości i często uciekała wzrokiem ode mnie. Może to nie ma bezpośredniego wpływu na to, jak jest między nami. Ale ona ma przyjaciółkę (która de facto chodzi na terapię do psychologa) która ma na nią dość duży - moim zdaniem za duży wpływ. Bardzo często siedzi na czacie z nią, widzę, że stany tej laski potrafi przenosić na nią. Tak jakby była dla niej swego rodzaju buforem i moja przeżywa problemy jej również. Nagromadziło się jeszcze parę innych spraw, w tym obarczanie mnie za różne rzeczy i ciągła karuzela emocji.

W tym wszystkim zostałem sam ze swoimi problemami, tak jakby moje emocje i potrzeby nie były ważne. Nie pamiętam, kiedy ostatnio usłyszałem pytanie jak się czuje, czy choćby jakikolwiek komplement.

Może po tym wszystkim ktoś nazwać mnie misiem, beta samcem który jest za miły i troskliwy - trudno.

Mam po prostu tego wszystkiego dość, czuje się wypruty emocjonalnie. Chyba, nie czuje już potrzeby ratowania tego związku znów.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 5