[West_]

#bjj #warszawa zamierzam wybrać się na pierwszy trening do copacabana i zastanawiam się czy iść najpierw na grupę intro czy początkującą jest to jakaś znacząca różnica?

[Sidney1]

@West_: a robiłeś coś wcześniej?

[West_]

@Sidney1 z 5 lat temu chodziłem na treningi do Kuby Borkowskiego w Płocku ale nie oszukujmy się 98% jak nie 100 zdążyłem juz zapomnieć :D

[Sidney1]

@West_: pójdź na intro, w razie czego przerzucisz się na początkującą

[DestroDevil]

@West_ idź na intro.

Niektórzy nawet po zrobieniu całego intro i przyjściu na początkującą w ogóle aż tak nie kontrolują swoich ruchów ze strach robić z nimi rozgrzewkę nie mówiąc o czymś bardziej skomplikowanym

[N.....s]

@DestroDevil: bez przesady, ile można siedzieć na Intro? Irena jest świetnym trenerem, bardzo lubiłem zajęcia z nią, ale idąc wyżej, wskakujesz poziom wyżej.
Co rozumiesz przez brak kontroli nad swoimi ruchami? Jakiś przykład?

[DestroDevil]

@NukeOps nie wiem ile, ale boję się ćwiczyć z niektórymi tzw. spazzy white belts

Ktos kopie cie w krocze, przy pozycji bocznej dostajesz kolanem w nos, przy duszeniu zgniata ci kark. Kiepska sprawa

Poza tym czy sam całkiem dlugo tam nie chodziłes czy cie z kims myle?

[N.....s]

@DestroDevil: na Intro? Dwa miesiące. Nie no, takich błędów nie można popełniać, są kardynalne wręcz. Wiesz, ja się na razie koncentruje aby przeżyć i nie dać się tak łatwo, ale jeśli ktoś dłużej ćwiczy/jest ode mnie większy, to mnie jedzie bez mydła.