[K.....x]

Dialog zasłyszany w dniu dzisiejszym:
-Na kogo zagłosować sąsiedzie?
-A ja nie wiem, na chybił trafił strzelałem

I po #!$%@? tacy ludzie chodzą na wybory?
#gdansk #wybory

[wytrzzeszcz]

@KirsxXx: bo mogą

[Sababukin]

@KirsxXx: Głosował normalnie, ale wstyd się oficjalnie przyznać.

[L.....m]

I po #!$%@? tacy ludzie chodzą na wybory?

@KirsxXx: dla kasy kolego dla kasy...



#tri

[piotr1900]

@Line-Storm: ale kasa za samo bycie w radzie marna :(

[Nie_znany]

@KirsxXx: bo ksiądz powiedział, bo trzeba przyjść, bo coś się dzieje, bo sąsiad też idzie. Z jednej strony dobrze, że idą i zasilają budżet, bo tak jak kolega wyżej wkleił od frekwencji zależy budżet, tak szkoda, że nie zorientowani. Ale szczerze, trudno ich winić, trzeba się mocno zainteresować, żeby dowiedzieć się czegoś o kandydatach. O samym spotkaniu na swoim osiedlu dowiedziałem się na przykład po fakcie. Całe szczęście lokalny profil na

[Nie_znany]

@piotr1900: ale to nie dla radnych, tylko dla dzielnicy, im więcej ludzi, tym więcej pieniędzy za mieszkańca

[Swojegonieznacie]

@piotr1900: za bycie w Radzie Dzielnicy nie przysługuje wynagrodzenie

[piotr1900]

@Swojegonieznacie: coś tam do podział ma chyba przewodniczący i zastępca

[krootki]

@KirsxXx: akurat przy tych wyborach takie myślenie nie jest do końca złe.