Aktywne Wpisy
Pogromca20 +910
Siedzę sobie właśnie na SOR w Przemyślu. Zero ludzi. Czas oczekiwania 3 g. 5 min. ( ͡° ͜ʖ ͡°). Strach pomyśleć co by było gdyby ktoś był przede mną. Lekarz dostał info że jest pacjent ale stwierdził że pacjent musi poczekać ¯\(ツ)/¯
źródło: 1000019311
Pobierz
KRCZVSK +87
Ale gdyby pies się zesrał na skwerku to byłby już płomień, dwa duplikaty i 500 komentarzy. xD A jak chłop się nad babą znęcał to nie ma co pochopnie oceniać, trzeba zachować powściągliwość, poznać pełen kontekst bo może zasłużyła albo to była prowokacja. xD
#psy #psiarze #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #zwiazki
#psy #psiarze #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #zwiazki
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz




Siadajcie male kur... tzn. koledzy - opowiem wam historię. Ano i wołam @OrangeEkspert
Rok 1993. Centralna Polska. Kraniec sporej na owe czasy wsi. Rodzice wielce ucieszeni, bo matka kilka lat wcześniej złożyła wniosek do Telekomunikacji Polskiej i w końcu będą zakładać u nas telefon. U pierwszych na ulicy. Somsiadów chyba krew zaleje...
Telefony w nas we wiosce były, ale większość w pobliżu osiedla bloków z wielkiej płyty wybudowanych dla pracowników lokalnego państwowego przedsiębiorstwa. Zaraz wypłynęła historia, jak to 11 lat wcześniej się rodziłem i ojciec rowerem musiał z---------ć do sołtysa, aby wezwać karetkę. A teraz to będzie kultura, teraz to będzie cywilizacja...
Szkopuł w tym, że aby linię poprowadzić trzeba było postawić kilka słupów na ziemi rolnej należącej w tamtych czasach do gminy, ale że wszystko państwowe to problemu wtedy nie było. Telefon założony. Pamiętam pierwszą rozmowę z moim kolegą z klasy. Pod koniec lat 90. modem w kompie, 2004 - Neostrada i było świetnie.
Rok 2015. Centralna Polska. Wieś. Po Wigilii dramat, bo nie ma internetu. Zgłoszenie. Zdziwiłem się wielce, gdy technicy przyjechali w drugi dzień świąt i naprawili awarię. Mróz był taki, że dosłownie drzewa pękały na pół i jedno z nich spadło na linię. Byliśmy im naprawdę wdzięczni. Dostali gorącą kawę, czekolady i kilka zł.
2019, marzec. Polska centralna. Wieś, a raczej podmieście już miasta powiatowego. Internety, satelity Panie., autonomiczne samochody... Siedzę w swojej piwnicy, przeglądam wykopy i cyk. Ni ma internetu. Nie ma w ogóle sygnału w telefonie. Uszkodzenie fizyczne linii. Dzwonię zgłosić awarię. Zgłoszenie przyjęte. Dostaję smsa - uszkodzenie zostanie naprawione za 2 tyg. Że co k#$wa? Jak to dwa tygodnie? Nigdy tak długo nie było. Dwa dni później kolejna informacja, że linii nie da się naprawić bo przechodzi przez prywatne działki (pamiętacie jak pisałem, że linia przechodziła przez ziemię gminy - teraz to pełnoprawne działki budowlane). Mogliby przeprowadzić podziemną linię, ale dla to się nie opłaca. Większość sąsiadów zrezygnowała z usług stacjonarnych.
Podsumowanie:
No cóż. Nie dziwię się, że #orange szanuje swoje pieniądze. Może przejdę na mobilny od nich albo skorzystam z oferty konkurencji.
PS. Liczę na światłowód w najbliższym czasie. W końcu potencjalnych klientów przybyło całkiem sporo w okolicy.
Poprzedni mój wpis:
https://www.wykop.pl/wpis/39967473/w-piatek-zglosilismy-awarie-linii-telefonicznej-i-/
@sir_pszemek: @worldmaster: @worldmaster: @KrewWAlkoholu: @prezes_internetu:
źródło: comment_Dz0qT6kslFPUvS7DR8tHrsfUwt4kakTx.jpg
PobierzA sam znam miejsca (i to nie w jakichś niedostępnych rejonach gór) gdzie prawie wszyscy opowie mają problemy z zasięgiem.
Plus taki że mniejsi przedsiębiorcy inwestują tam gdzie wielka czwórka nie daje rady.
Tak jak chce się odbierać zwykłą anteną.
@marek_antoniusz:
Tylko uwaga, w przypadku T-Mobile/Heyah na kartę trzeba dodatkowo uruchomić LTE. Ja musiałem o to w salonie poprosić.