Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witajcie Mirki i Mirabelki.
Mam problem natury ludzko/społeczno/etyczny.
Jakiś czas temu rozstaliśmy się z #niebieskipasek. Utrzymujemy ze sobą dość dobre kontakty jak na parę po rozstaniu - bo łączy nas pewna grupa, a raczej on ją prowadzi ja mu pomagam.
I właśnie z tą grupą jest problem, jakoś nikt z nas się nie chwali, że nie jesteśmy już razem, a moje wewnętrzne przemyślenia mówią "ej weź to zostaw idź swoją drogą".
Jak byście postąpili?
1) "Wyjść" z grupy po cichaczu - narazić się na pytania co się stało itp.
2) Powiedzieć "dzięki za wspólne wypady, ale to była nasza ostatnia wyprawa z powodu tego i tego"

#pytaniedoeksperta #kichiochpyta #zwiazki #rozstanie #problem #etyka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

Co zrobić?

  • Zostawić to po cichaczu 17.3% (14)
  • Pożegnać się z grupą 82.7% (67)

Oddanych głosów: 81

  • 6
OP:
@wykopowy_brukselek ograniczają mnie moje uprawnienia. Nie chcę za dużo zdradzać, ale przykładowo: wszyscy maja uprawnienia do nurkowania bez ograniczeń głębokości, ja tylko do 10. Wcześniej wyglądało to tak, że czasem przymykało się na to oko - ex "rządził" grupą i jakoś to się kręciło. Teraz on sam niekoniecznie chce przymykać na to oko.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}