Aktywne Wpisy
farbowanylisek +160
Jest na Mirko ktoś komu przeszkadza ta kładka na Wiśle w #warszawa i chciałby uzasadnić dlaczego? xD
xionacz +464
Zawsze gdy przypomina mi się ta historia to strasznie żal mi tego kierowcy który został skazany na 16 lat więzienia. Rozstrzygnięcie nie jest na szczęście prawomocne.
Spanikował bo patologia z obrzeżnych miast (Chorzów, Bytom, Świętochłowice, Sosnowiec) robi jak co weekend z Katowic oborę bo nie są u siebie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#katowice #patologiazewsi
Spanikował bo patologia z obrzeżnych miast (Chorzów, Bytom, Świętochłowice, Sosnowiec) robi jak co weekend z Katowic oborę bo nie są u siebie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#katowice #patologiazewsi
Pisałem tutaj w grudniu, piszę też dzisiaj, jako taki mały update.
Zaczynając chudnąć w sierpniu, miałem cel schudnąć 30 kilogramów, żeby zbić za 130 do 100 (ulana świnia here). Na początku nie wydawało mi się to możliwe, ale do grudnia zeszło 20. Pierwszy krok zaliczony.
Następne 10 szło już dużo ciężej, ale nadal nie liczyłem kalorii, wszystko raczej robiłem na oko. Do stówki zeszło ładnie. Przy stówie miałem już 2 tygodnie, gdzie średnia waga zeszła o ledwie 0,2 i 0,3 kg i stwierdziłem, że zaczynam liczyć kalorie, a przy okazji popatrzę na makro. Tutaj pomogło mi fitatu i udało mi się zbić do 95kg. To oznacza, że oficjalnie nie jestem już otyły, a mam tylko nadwagę (wg WHO oczywiście, nadal ulaniec ze mnie)
Obecnie moim celem jest 80kg. Trzymajcie kciuki i dla innych, którzy się odchudzają - dacie radę, wystarczy wytrwałość.
@WuDwaKa: Trenuję szermierkę 3 razy w tygodniu, poza tym czasami grywam w kosza i jeżdzę na rowerze, jedzenie trochę zmieniłem, trochę nie. Mam tygodnie, gdzie wpieprzam chipsy, burgery i inne tłuste żarcie, mam tez tygodnie gdzie lecę wege, w sumie od nastroju zależy. Jedyna trwała zmiana to wyrzucenie z diety słodkich napojów - nadal pijam pepsi i cole,
sierpien 2018: 112kg, dzis 98 kg wzrost 196 cm. Powodzenia
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Loleczek19: Tak się powinno robić. Szkoda życia na wyliczanie tego co do jednej kalorii. Dobra robota! Polecam yerba mate dla poprawienia metabolizmu, kapitalnie działa też na poczucie sytości. Dużo ułatwia w procesie odchudzania.
Gratulacje i powodzenia :)
Ja jestem na tej samej drodze a minąłem niedawno znak 100kg. Zaczynałem od 122 tą drogę ;)