Wpis z mikrobloga

@parooow: to co dzisiaj było potrenowane to można było oglądać jak kabaret, Allen ma 4 faule w 1 kwarcie a oni nie grają do wysokich xD podwajaja embiida i dają simmonsowi stać po jego stronie gdzie wiadomo że nie odrzuci na 3 a reddick stoi gdzieś w dupie w ogóle xD zero playsow na harrisa xD to był taki pokaż kunsztu trenerskiego że tylko czekałem kiedy za Bena wejdzie Szubarga a
@parooow: @justkilling: No ogółem jak to oglądałem to #!$%@?łem strasznie. Jak Embiida, który niszczy pod koszem, można wysyłać na obwód, gdzie #!$%@? cegluje jeden rzut po drugim? xD Ja nie mam pretensji, że Sixers przegrali, bo na początku meczu Nets rzucali trójki 8/12, gdzie Sixers byli 1/12 i stąd ta różnica, ale za wysyłanie Embiida daleko od kosza to powinien być pluton egzekucyjny w postaci bycia zapinanym przez Embiida/Kuzyna/Kogokolwiek tego
@Wojt_ASR_: Ja bym jeszcze zrozumiał, gdyby np wysyłanie Embiida na obwód szło z akcją rozrysowaną pod wjazd Simmonsa. Ale po tym jak Embiid wyciągał faule od Davisa/Allena to aż się prosiło o izolacje w post, Nets nie mieliby czym bronić.
@Wojt_ASR_: ale przy tym 1/12 przegrywali ile, pięcioma punktami? Przecież brooklyn łapał faule w 1 jak szalony, embiid w ciągu pierwszych 4 minut oddał 8 osobistych chyba. Nie trafiali z gry ale ich sytuacja nie była zła w 1 kwarcie. Trudno się dziwić że brooklyn trafiał, Joe Harris ma miarę jak nie przymierzając klay, ale zobaczy że ich jedyny center, w dodatku który i tak jest dość niski na cetra zagrał