Wpis z mikrobloga

#f1

Ech, chciałbym, żeby ktoś w końcu z Ferrari zdobył mistrzostwo, ale nie ma to szans, skoro zarządzanie zespołem i reagowanie na sytuacje podczas wyścigu mają na poziomie niewiele lepszym od Williamsa. A jak nawet nic nie odwalą, to akurat Vettelowi się coś w głowie włącza i dupa blada... Do dziś żałuję, że Alonso podczas pobytu w Ferrari dysponował przeciętnymi bolidami, którymi i tak był 2 razy w stanie walczyć do końca o mistrza. Teraz włoskiej ekipie brakuje kogoś takiego jak on...
  • 11
@sEB-q: nie zgodzę się, zdarzały mu się pomyłki, ale w odróżnieniu od Vettela był bardziej opanowany. Przypomnij sobie chociaż, jak pojechał w deszczowej Malezji niestabilnym bolidem albo jak cały wyścig w Singapurze potrafił utrzymać Sebastiana za sobą.
@schweppsiu ok nie będę wydawał się w szczegóły mówię o konkretnej decyzji i zmarnowanej szansie, i niemocy w pokonaniu Petrova i wstaw sobie w miejsce Alonso w tej sytuacji Senne lub Schumiego. Absolutnie nie mowie że to zły kierowcą ale też nie wypada stawiać go w jednym rzędzie z legendami.
@schweppsiu naprawdę nie musisz mi tego tłumaczyć, nie jestem Januszem f1, zdania nie zmienię i uważam że wyprzedzanie Petrova to nie jakaś nieosiągalne sprawa dla kogoś kto wg ciebie jest legendą. Legenda by Rosjanina wyprzedziła a przynajmniej próbowała odważnym atakami.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@schweppsiu: ja uważam, że narzekanie na Ferrari, bo team orders i faworyzowanie Vettela jest trochę na wyrost. Trzeba pamiętać, że to początek pierwszego sezonu w Ferrari Leclerca, nie wiadomo jak będzie się spisywał w dalszej perspektywie sezonu. W poprzednim sezonie miał świetne, ale i gorsze momenty. Nikt o zdrowych zmysłach nie postawi na żółtodzioba w ciemno, kiedy mają kogoś sprawdzonego od kilku sezonów. I tak, wiem, że spiny Vettela co wyścig,