Wpis z mikrobloga

widziałem ofertę pracy w szkole od maja do października,


@Trelik: No ale to pewnie na zastępstwo czyli na umowę zlecenie. Czyli za wakacje nic ten człowiek który to podpisze nie dostanie. Jakieś 60-70 proc ofert pracy dla nauczycieli zamieszczonych w internecie to właśnie tego typu śmieciówki. Czasami niektóre neuropki wklejają te oferty jako dowód że niby jest tyle wakatów. A to kompletna bzdura bo to nie są żadne wakaty.