Wpis z mikrobloga

Witam drogie Mirki z #gitara i w sumie #gitaraelektryczna , dorwałem ostatnio Squiera Mustanga i szukam teraz dla niego jakiegoś pieca, najlepiej w niedużych piniądzach bo grywam raczej rzadziej niż częściej i w ogóle to dopiero się uczę. Myślałem żeby kupić coś w okolicach 200-250 jak to:
link1 - ale troche się boje, że się tylko zrażę.
Może lepiej dorzucić troche (400-500? więcej raczej nie chcę wyrzucić - no chyba, że serio warto) i wziąć coś używanego jak to:
link2 - tylko ten znowu jest chyba trochę stary i nie wiem czy to nie będzie jakaś wtopa. Jak myślicie?
  • 3
Ogólnie to dodam, że jak kiedyś grałem u kumpla który miał w swoim piecu jakieś bajery typu deley etc. to strasznie się tym jarałem i teraz też chętnie bym w to poszedł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@guowa: Za 400 - 500 kupisz Fendera Mustanga (może nawet nowego?) całkiem spoko sprzęt do ćwiczeń z wbudowanymi efektami. Chyba lepszy niż wstawiony przez Ciebie Marshall. Przynajmniej ja swojego MG15 nie wspominam zbyt dobrze :-D