Wpis z mikrobloga

Dla kogoś bez wykształcenia wyższego, ale jednocześnie nie jakiegoś przygłupa: jakie kursy/certyfikaty w które można zainwestować dają możliwość najbardziej rozwojowej pracy? Takiej w której da się przyzwoicie zarobić ale jednocześnie będąc już w tym bardzo dobrym kosić fajny hajs? Do głowy przychodzi mi np kurs operatora wózka widłowego albo spawania
#finanse #pracbaza #pieniadze #kiciochpyta #zarabianie
  • 8
@caribbean: Ludzie to głównie robią przez zarobki, no ale wiadomo, dla samych zarobków ciężko będzie komuś wykonywać zawód kierowcy, zwłaszcza przy systemach typu 3/1, 3 tygodnie w trasie, 1 w domu. W Niemczech płacą dobrze i większość firm jeździ Pon-Pt na BDF'ach, UK też całkiem spoko z płacą. No i tam też czasem zdarzają się systemy pracy tylko trochę inne, wiem że w takich Niemczech kilka firm jeździ 3/1 2/2 itp
@caribbean: Wut? xD Nie, te +- 2 miesiące to bliżej do 3 miesięcy niż do 1, mogłem doprecyzować. Zależy od firmy i doświadczenia i regionu, 4800 do chyba 7000. Wartości wyższe to już ADR'y i Lohry. Generalnie średnia to 5800-6000, ale na początek dostaniesz może tą piątke. /// Oczywiście jeśli mówimy cały czas o Polsce, bo wiadomo że gdzieś na zachodzie możesz zarobić więcej.
@CreatioExNihilo: Wszystko zależy od twojej szkoły jazdy i od humorków egzaminujących w Wordzie, jeden cię przepuści bo ma dobry humor, drugi będzie szukał najmniejszego pretekstu żeby cię uwalić. Jeśli ktoś potrafi i lubi jeździć to zda za pierwszym bez problemu, tylko trzeba podchodzić do tego bez stresu. Nie zdasz za pierwszym to zdasz za drugim ¯\_(ツ)_/¯