Wpis z mikrobloga

@Pawel1342: szczerze wątpię, szczególnie w okolicach centralnego sektora i miejsc przy sektorze dla kibiców przyjezdnych

a tak poza tym, to na twoim miejscu jednak bym pomyślał żeby ogarnąć może zakup z tej apki mpay, bo mecz się zapowiada bardzo fajnie, więc myślę że mogą być tłumy przy kasach, a kto wie czy wszyscy się doczekają na bilet
@Pawel1342: tylko pamiętaj że zawsze może się znaleźć jakiś debil któremu mógłbyś przeszkadzać jakbyś się za bardzo afiszował (szczególnie przy bramach, jak się trafi jakiś napruty patus), ja tego nie gwarantuje, ale czasem widać na centralnym sektorze, tam gdzie bilety są po 50zł, że są kibice gości, w swoich barwach i nie widziałem nigdy żeby ktoś się ich czepiał
@Pawel1342: ubieraj się w swoje barwy, Was tylu pewnie przyjedzie, że zajmiecie kolejny sektor za buforowym, więc ze swoimi będziecie siedzieć. Takich jak Ty osób jest pewnie więcej, więc się zorganizujcie po prostu. Miejscowi i tak tam nigdy nie siedzą.
@Pawel1342: na niebiesko sektor gości, czarny to sektor buforowy (jest tam reklama aktualnie), na czerwono sektory wybierane przez miejscowych w ostateczności, jeśli siądziecie najbliżej sketoru gości (na czerwonym), to po lewej macie szybę. I spokojnie możecie się zbić w grupę, nikt przeszkadzał nie będzie. Tam wchodzicie na zwykłych biletach 35 normalny, 25 ulgowy.
źródło: comment_WdJcBTPrfsBzoUqiHURgrDdnSmLA6ddc.jpg
@Pawel1342: kurde nie powiem Ci jak dokładnie wygląda opcja przejścia z trybun gospodarzy na gości, nie miałem takiej potrzeby u nas ;). Na pewno pod sektorem gości, jest specjalna kasa na Wasz sektor, i tam nawet jeśli się na wyjazd nie zapisałeś, to powinni Cię wpuścić jeśli uda Ci się tam bilet kupić. Na północ od stadionu, jak widzisz na mapce jest ul. Marysia, za nią jest hala sportowa, i parking
@Pawel1342: mnie nie wpuścili na sektor gospodarczy, gdy miałem szalik Sparty (mecz o 3. miejsce). Ale bez problemu kupiłem (wymieniłem, ale kupić też można było) bilet na sektor gości. Kibice Sparty weszli też na sektory gospodarczy i siedzieli niedaleko nas, ale przejścia nie było (z tych buforowych na sektorach dla gospodarzy, co ktoś wcześniej pisał, do sektora gości, gdzie siedziałem). W ogóle byliśmy zamknięci w klatce i musieliśmy dawać łapówkę ochroniarzowi,