[latko94]

Mirki, wróciłem ze spaceru z psami z lasu, jednemu wyciągnąłem kleszcza, był już całkiem spory, musiał go złapać wcześniej dużo i jak go wyjąłem i zdeptałem psiak zaczął się ślinić i poszło mu trochę piany, teraz siedzi osowiały i nie chce pić wody... rano zachowywał się normalnie, zjadł to co zawsze i nic mu nie było. To możliwe, że po wyjęciu kleszcza coś mu się stało czy zjadł coś w lesie? Kurde nie wiem co robić bo dzisiaj niedziela, do tego mieszkam na małej wsi i mamy tylko jednego weterynarza, który jak na złość nie odbiera. Co robić?
#psy #kiciochpyta #pies #piesel

[LisListopadowy]

@latko94 jak najszybciej do weterynarza. Jeśli ten jeden nie odbiera poszukaj w jakimś pobliskim miasteczku.

[LisListopadowy]

@latko94 Żeby nie straszyć- samo ślinienie może być spowodowane chociażby polizaniem żaby (to na przykładzie psa mojej mamy), ale już osowienie i brak apetytu, niechęć do picia wody, szczególnie po kleszczu to typowe objawy dla babeszjozy.

[latko94]

@LisListopadowy dobra pakuję się i zapylam do najbliższego miesta szukać ratunku

[LisListopadowy]

@latko94 Daj znać później co z piesełem. Powodzenia dla was obu :)

[n.....a]

@latko94
@LisListopadowy inkubacja babeszjozy trwa od 7 do do nawet miesiąca lub więcej. Zajrzeć do weta nie zaszkodzi ale na pewno nie miało to nic wspólnego z wyrwanym kleszczem.

Niemniej psy należy zabezpieczyć. Od siebie polecam tabletki Bravecto.

[LisListopadowy]

@nama Objawy są niepokojace. Zarażenie nie musiało pochodzić od tego konkretnego kleszcza, tylko jakiegoś wcześniejszego.

[n.....a]

@LisListopadowy jak najbardziej, do weta warto iść. Ja tylko mówię że kolega wiąże reakcję z tym konkretnym kleszczem którego usunął - co jest bzdurą.

[latko94]

@LisListopadowy
@nama Kajtek w drodze zwymiotowal dwa razy i w sumie tyle, w wymiocinach nic szczególnego nie znalazłem, zachowuje się już normalnie. Byłem u przemilej Pani weterynarz i kazała psiaka poobserwować i w razie problemów dzwonić.

[n.....a]

@latko94 super, zdrówka dla łobuza