Wpis z mikrobloga

#ksiegowosc #vat #podatki Mirki mam taki problem, zakładałem w firmie klimatyzację. Firma - jak się po czasie okazało Janushex - wystawiła mi fakturę vat. Przy rozliczaniu miesiąca okazało się, że nie istnieją w rejestrze vat, zorientowaliśmy się ok. 18 kwietnia, zadzwoniliśmy, Janusz bardzo się zdziwił i obiecał sytuację wyjaśnić. Mija kolejny miesiąc, Janusz mi mówi, że nic nie wie i chce mi dać numer do jego księgowej. Wywaliło mi nieco bezpieczniki z żenady. Gość wziął odemnie vat, za robotę, a teraz ja zostałem bez tego vatu i bez kosztów, bo plik jpk wywala tą fakturę, bo Janushex dalej nie jest płatnikiem vatu. Pytanie do Was: jak najlepiej mam mu zrobić koło dupy?
  • 6
@polski: chyba tak będę musiał zrobić, dałem mu 3 tygodnie na ogarnięcie sprawy. Gdybym ja zniknął z rejestru vat to byłbym w skarbówce w kwadrans, a ten wyluzowany na maksa udaje, że nie wie o co chodzi.
@mitatuyo: miałem to samo,idziesz do pani w US i mówisz tak - #!$%@?ł mnie. Oni że ok, faktura wbita bo cytuję: "W doktrynie i orzecznictwie wypracowane zostało stanowisko, zgodnie z którym podatnicy mają prawo do odliczenia podatku naliczonego z faktur wystawionych przez podmiot istniejący, ale niezarejestrowany jako podatnik VAT czynny w sytuacji, gdy:

transakcje wykazane na fakturach zostały faktycznie wykonane przez wystawcę faktur;

przedmiotowe faktury zawierają dane w ustawie o VAT;