Wpis z mikrobloga

@FarAwayFromMyDream: Chyba nie jeździłeś nowszymi samochodami. Sam miałem W124 280E w automacie. Fajnie przyśpieszał, zawracał i było w miarę cicho w środku. Ale zawieszenie a w szczególności fotele nie mają startu do obecnych samochodów.
@niewidzialna_reka_wolnego_rynku: Ci co mieszkają w Polsce napewno. Drewno jest prawdziwe. Poza tym było robione pod konkretny model, bez bardzo modnych dziś zaślepek. Dwustrefowe ogrzewanie miałeś w każdym modelu. Klima też była popularna, a jak jej nie było to miałeś prawie zawsze szyberdach. W mocniejszych wersjach było ASR i sportowe zawieszenie. Podgrzewane dysze i zbiornik spryskiwaczy (kiedyś się chwalił kolega, że ma to w nowej skodzie, a w 90 roku to był
@jaroslaw_madry: Ale Ty piszesz ze to auto na swoje czasy było świetne i ja się z tym zgadzam. W124 to na pewno jeden z najbardziej udanych aut lat 80/90. Ale nie zgadzam się z tym, ze jest wygodniejszy w podróżowaniu niż współczesne kompakty. Bo klime miewał, a teraz to standard, tak samo abs, ESP czy wspomaganie kierownicy, elektryczne fotele czy komputer pokładowy. Kiedyś to było wow, teraz wow to jest jak
@niewidzialna_reka_wolnego_rynku: czy wygodniejsze? Powiedz mi czy 35 lat po debiucie w124 w kompaktach standardem jest wielowahacz? Jak chcesz porównywać mocne wersje to czemu nie porównasz v8? Z resztą czy możesz zamówić ją do astry? Owszem technika się zmienia i pewne elementy po wielu latach wędrują do niższych segmentów i to chyba nie dziwne, że nowe auta są coraz szybsze, bezpieczniejsze i mniej palą. Ale nie zmienia się filozofia budowy auta. Auto
Ja tam zamiast w124 polecam w210. O ile nie jest zgnite, oferuje dużo więcej za mniejsze pieniądze niż 124. A prowadzi się podobnie jak nie lepiej, jest szybsze, lepiej wyposażone, bezpieczniejsze.

Zaraz się zleci banda ludzi co powie, że okular to gówno, ale trzeba pogrzebać przy jednym i przy drugim, by stwierdzić, że w210 jest udoskonalonym 124. Głównie jego #!$%@? opinia wzięła się poprzez nie każdemu pasujący w tamtych czasach wygląd świateł.