Wpis z mikrobloga

Zauważyłem ostatnio na Tinderze niepokojącą tendencję.

Otóż gdy paruje mnie z #rozowypasek i dochodzi do rozmowy to widzę kompletnie zero zainteresowania z ich strony pod kątem tego kim jest osoba, z którą rozmawiają. Gadka przybiera formę jakiegoś wywiadu bo jeżeli ja nie zadam im jakiegoś pytania to same zupełnie nic nie wymyślą. Żadnego "czym się interesujesz" , "Twoje ulubione potrawy/miejsca" , czy masz jakieś hobby/gdzie pracujesz". Czekają tylko aż postanowisz popchnąć tą rozmowę do przodu bo im się nie chce/nie mają nic ciekawego do powiedzenia? I jeszcze piszą w tych profilach "jeśli nie masz zamiaru napisać to przesuń w w lewo. Nie marnujmy swojego czasu!" Nosz kurrr... A ten czas spędzony przeze mnie na zabawie pt. "Milion pytań do..." to nie jest stracony? Jeszcze żeby to były jakieś faktycznie unikalne i interesujące osoby gdzie chcesz się dowiedzieć o nich jak najwięcej, to nie. Typowa zawartość opisu: "Zainteresowania - podróże, siłownia, jedzenie, fotografia." Zupełnie niepodobne do 80% lasek na tym portalu...

Niech mi to ktoś wytłumaczy proszę czy to ja robię jakiś błąd czy moje zirytowanie jest uzasadnione?

#logikarozowychpaskow #tinder #zalesie
  • 7
Niech mi to ktoś wytłumaczy proszę czy to ja robię jakiś błąd


@m3n3lli: Laski, o których piszesz, nie chcą pisać. One chcą pogadać przy kawie/drinku, a później się #!$%@?ć, jeśli masz np. wystarczająco dobry samochód.
@m3n3lli: Tak się tam większość zachowuje/jest głupia/niczym się nie interesuje i są egoistkami, stąd Ty pytasz, a one tylko chcą byś je podziwiał, adorował, zabawiał, wymyślał, imponował. Deal with it. Do tego mają sztucznie podwyższone ego, bo mało kto je tam krytykuje, tylko właśnie komplemenciki, starania, same nie widzą w sobie problemu bo przecież atencja się zgadza i mimo bycia idiotkami dalej faceci się płaszczą.

zamiast usilnie starać się rozmawiać, to
@m3n3lli: Nie wchodz w wywiady, proste ¯\_(ツ)_/¯. Ja jak wyczuję ze gadka to wiekszosci moje pytania to konczę pajacowanie. Niektore tego wymagaja zebys zagadywał, zabawiał, stawał na fiucie. Narazie działa opcja w ktorej to ja czekam na wiadomosc (i nie dlatego ze księciunio :D ) bo przynajmniej piszą same zainteresowane i gadka się kręci a po tym zazwyczaj naturalnie spotkanie