Aktywne Wpisy
LetticeDeVries +11
Mirki, zakochałam się chyba (。◕‿‿◕。) miałam dziś calla z przystojnym Amerykaninem latynoskiego pochodzenia, wczoraj jak z nim pisałam to nie miał zdjęcia na teamsach, a dziś przed naszym spotkaniem patrzę, że ma ( ͡° ͜ʖ ͡°) a na callu gadka-szmatka, potem pochwalił mój hiszpański i opowiedział, że sam jest z hiszpańskojęzycznego kraju i pojechał do Stanów i mieszka sobie tam, i
Byłem gnojony w szkole w ten sam sposób jak ten gość z Pruszkowa. Dwa razy musiałem placówkę zmieniać a i tak jakiś śmieć z poprzedniej przeszedł do nowej wraz ze mną i wszystko zaczynało się od nowa. Już w pierwszym tygodniu nowego liceum salwowałem się ucieczką wyskakując z okna na pierwszym piętrze wprost na hałdę żwiru gdzie budowali nowe skrzydło szkoły, bo koledzy czekali na mnie przed bramą aby się mną pobawić.
@Idesiku_Nago
@Aokx: w sumie rozowa poruszyla ciekawy temat a ty jedyne co miales do powiedzenia to jakis piwniczany wysryw.
I jest to jeszcze powiązane z konkordatem.
Przedmiot "religia" to z założenia "przedmiot" wyznaniowy. Nie jest to "nauka o religiach" a "pranie mózgu wg określonej ideologii".
Ale nauczanie o innych religiach czy filozofiach mogłoby otworzyć zbyt wiele głów. A komu to potrzebne?
Spotkałem się z trzema postawami katechetów.
- usilnie broniące i sprowadzające argumenty tylko do chrześcijaństwa.
- Dopuszczający do świadomości, że są inne odłamy, ale potrafił argumentować, że chrześcijaństwo to rozsądny wybór. Ale tu historia sięga odległych czasów, kiedy mając za sąsiadów państwa chrześcijańskie iiii... no właśnie tak, chrześcijaństwo jest ruchem strategicznym.
- wykładowca
ksiądz był nawet spoko
a zakonnica mi kiedyś zepsuła bidon do picia :(
@Idesiku_Nago: w dupie byłaś gówno widziałaś, w gimnazjum miałem koleżankę która była innego wyznania to szkoła specjalnie dla tej jednej uczennicy zatrudniała ichniejszego kapłana, no ale lepiej #!$%@?ć jak się nie wie byle narzekać ¯\_(ツ)_/¯
@5684379: jw
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tu macie listę związków wyznaniowych i kościołów.
https://www.gov.pl/documents/1963407/2777240/2019_04_15_koscioly_i_zwiazki_wyznaniowe_wpisane_do_rejestru_kosciolow_i_innych_zwiazkow_wyznaniowych.pdf/077fa27e-b323-2586-0ef9-7328c3498bdf
Jeżeli zgłosi się 7 osób danego wyznania w szkole, to szkoła powinna zorganizować lekcje religii dla ich wyznania.
Ustawa o systemie oświaty:
od najmłodszych lat to będzie w to wierzył.Mechanizm ten jest bardzo dobrze opisany w książce Marka Kotońskiego "stosunkowo dobry".
Komentarz usunięty przez autora
@Idesiku_Nago: katecheci to funkcjonariusze kościelni, proponowani przez kościół katolicki i im podlegający. Ty tylko za to płacisz i nie masz możliwości kontrolowania takiego funkcjonariusza poprzez ministerstwo edukacji bo te nie ma wpływu na program nauczania.
Nauczanie o innych religiach mogłoby się odbywać na geografii, w zasadzie ze dwie lekcje bo po cholerę więcej.
Jeśli sama wierzy w Boga to trudno żeby prezentowała inne wybory, bo przez wiarę w Boga odrzuca inne religie. Ogólnie masz rację, wałkowanie przez x lat jednej religii jest trochę bez sensu. Przez rok dowiadujesz się nowych rzeczy, później tylko powtórki bo nikomu się nie chciało zapamiętywać
Katecheci/księża są po to, żeby na lekcji religii przedstawiać Ci katolickie poglądy. Jak pisałem, lekcje religii to lekcje wyznaniowe. Są one nieobowiązkowe. Co więcej. Żeby na nie chodzić, trzeba wypełnić deklarację uczestnictwa. Chęć chodzenia na katechezę można też w dowolnym momencie odwołać w sekretariacie. Jeśli jesteś niepełnoletnia, to pewnie muszą to zrobić rodzice, którzy zresztą Cię na religię zapisali.
Uwaga, zaskoczę cię: katolickie katechetki wyznają w większości... wiarę katolicką.