@MieszamBigosGlowa uwielbiam ten film. Moim zdaniem najlepszy horror że względu na to że ma mega rozwinięta fabułę i wciąga do tego stopnia że zapominasz że oglądasz horror. Przez co nawet średnio straszne rzeczy potrafią przestraszyć
@MieszamBigosGlowa: Debilna moda na kinowe seriale. Ja rozumiem, że można robić po latach sequele. Ale tu wypuscili dopiero połowę historii, a na reszte se czekaj.
@tak_ze_ten: Zgadza się, mimo wszystko wcześniej się udało. Bo zrobili od razu całość (w dwóch częściach), a nie kazali czekać na ciąg dalszy dwa lata. W ogóle ekranizacje kinowe Kinga nie powinny istnieć. Poza prostymi historiami typu Christine zwykle to jest za długie, zbyt zawiłe. Ekranizacja Bastionu to, AFAIR, 4x1,5 h = 6 godzin. Na szczęście ekranizacja telewizyjna. W kinie by to puszczali z 10 lat.
@unmonitoredalias: dla mnie spoko, bo tak to byłby przesyt jak nic :P
W ogóle ekranizacje kinowe Kinga nie powinny istnieć. Poza prostymi historiami typu Christine zwykle to jest za długie, zbyt zawiłe.
można jeszcze na podstawie opowiadań/ mininowel (Skazani na Shawshank, Hearts in Atlantis), albo reinterpretować jak Kubrick :p Zielona mila też nie była zła, choć pewnie trochę książkę spłycała (domniemywam tylko, bo nie czytałem).
@tak_ze_ten: Właśnie, opowiadanka są super do ekranizacji. Chociaż i to, jak chce się przedstawić ze szczegółami, puchnie - vide Langoliery, 3 godziny filmu.
@tak_ze_ten: Świetna historia, ale zacznij od ksiazki, bo film jest klasy... hmmm.... telewizyjnej, takiej z SciFi, do tego z lat 90. Ja ten film uwielbiam ze względu na Davida Morse'a.
Zielona mila też nie była zła, choć pewnie trochę książkę spłycała
@tak_ze_ten: trudno w to uwierzyć, ale... nie bardzo. To jedna z wierniejszych ekranizacji, eliminująca/zmieniająca wątki wyłącznie w minimalnym zakresie. W przeciwieństwie do takiego np. "Lśnienia" trzymali się oryginału elegancko.
#heheszki
#film
#horror
Podobal sie wam film IT? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ma byc 2 czesc filmu ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://www.youtube.com/watch?v=zqUopiAYdRg
( ͡° ͜ʖ ͡°)
W ogóle ekranizacje kinowe Kinga nie powinny istnieć. Poza prostymi historiami typu Christine zwykle to jest za długie, zbyt zawiłe. Ekranizacja Bastionu to, AFAIR, 4x1,5 h = 6 godzin. Na szczęście ekranizacja telewizyjna. W kinie by to puszczali z 10 lat.
można jeszcze na podstawie opowiadań/ mininowel (Skazani na Shawshank, Hearts in Atlantis), albo reinterpretować jak Kubrick :p Zielona mila też nie była zła, choć pewnie trochę książkę spłycała (domniemywam tylko, bo nie czytałem).
@Sckb: A właśnie, że oryginał był fajny, a remake też.
@tak_ze_ten: 700 to oni już zekranizowali, pora na drugie 700 (✌ ゚ ∀ ゚)☞
https://www.empik.com/it-king-stephen,p1109200380,ksiazka-p
@tak_ze_ten: trudno w to uwierzyć, ale... nie bardzo. To jedna z wierniejszych ekranizacji, eliminująca/zmieniająca wątki wyłącznie w minimalnym zakresie. W przeciwieństwie do takiego np. "Lśnienia" trzymali się oryginału elegancko.