Wpis z mikrobloga

@Mleko Poludniowy zachód. Myślałem że chmury są, ale wychodzę na balkon - na niebie czysto, gwiazdy widac. Rozglądam się, nic nie ma, myślę że może zaraz gdzieś się pojawi. Patrzę w górę - prawie 90* - i jedno wielkie WOW. Ale spodziewałem się, że będzie dużo niżej (w sensie nad horyzontem bardziej). I oczywiście że nie będzie tak spektakularne - jestem mega zaskoczony.