Wpis z mikrobloga

@Bruno_: Nie wiem, czy to haczyk, ale dochodzi odrobina biurokracji, żeby udowodnić, że faktycznie łapiesz się na te przepisy o pracy twórczej i raportować pracę twórczą, ale firma powinna to ogarnąć. U mnie w praktyce sprowadza się do oznacza commitów w gicie z odpowiednim numerkiem z Jiry.