"Nie taguj na nocnej" - denerwuje mnie jak ktoś mi tak pisze bo już wiem że mam do czynienia z normictwem, dziećmi albo pseudośmieszkami spod znaku "ZesrUaUem się xDDDD"
Ale siadajcie, opowiem wam bajkę.
Po pierwsze - tradycja nietagowania na nocnej wzięła się z dawnych czasów, które pamięta może jakieś 30% użytkowników portalu i 0% tej bandy raków z dzisiejszej nocnej. Dawno dawno temu, za siedmioma serwerami, w czasach gdy szczytem humoru było jestem hardkorem, strona wykop.pl miała być polską odpowiedzią na popularne w USA serwisy, których forma była wtedy jeszcze pewnym novum - tworzone były w całości przez userów. Przede wszystkim ś.p. digg, ale też reddit. W tamtych czasach korzystanie z internetu wyglądało troche inaczej. Chodzi mi o to, że user był raczej odbiorcą niż twórcą treści. Nie było fejsa, twittera, instagrama (w każdym razie nad Wisłą nie było).
Zamysł wykopu był taki, by podzielić go na tagi. Każdy mógł sobie obserwować co mu sie podobało. Tagi miały działać podobnie jak subredity na reddicie. Po jakimś czasie wykształciła się na wykopie ciekawa subkutura użytkowników nocnej. W nocy admini byli troche mniej aktywni, więc chętniej postowano różne dziwne rzeczy. Poza tym było mniej userów, więc nawet bez tagu treść była stosunkowo długo widoczna. Coś jak dzisiaj, tylko wtedy było śmiesznie i nie walczono tak o atencję. Żeby nie przeszkadzać innym użytkownikom portalu wymyślono, że treści "nocne" będą pojawiały się bez tagów. Uczciwy deal - oni sobie pojeżdżą troche po bandzie, ale nie przeszkadzając innym. Kultura.
Dzisiaj napisz jakiegoś posta w nocy, bo wróciłeś późno do domu, otaguj i jakiś pawełek ci napisze, żebyś nie tagował na nocnej. Jest to bez sensu, ponieważ forma wykopu rozjechała się w naturalny sposób ze swoją zamierzoną formą. O co mi chodzi - dzisiaj mamy gorące na mirko i właśnie te wpisy mają największe zasięgi. Rola tagów zmieniła się i nie ma już sensu nietagowanie na nocnej, bo dawniej większość userów dochodziła do danego wpisu po tagu, dzisiaj po plusach, więc jak już to forma "nie plusujcie na nocnej" miałaby więcej sensu niż nietagowanie na nocnej.
Nie pamiętam kto, ale chyba @WujaAndzej porównał kiedyś tych wojujących o nietagowanie do eksperymentu z małpami w klatce. Nie pamiętam dokładnie jak ten eksperyment wygladał, ale pamiętam jego sens - w klatce były małpki, na środku klatki stała drabinka, jak sie na nią wejdzie to można sięgnąć z niej owoca. Małpy naturalnie wchodziły po drabinie, ale za każdym razem, gdy jedna z małp to robiła, wszystkie były rażone niewielką dawką prądu. Po jakimś czasie małpy same biły każdą małpe wchodzącą po drabinie, aż wszystkie małpy przestały próbować. Małpy zaczęto zmieniać po jednej aż w końcu w klatce nie było ani jednej, która kiedykolwiek była porażona prądem. I tak nie wchodziły na drabinkę, mimo tego, że prąd w ogóle już wyłączono. Nie wiedziały czemu nie można sięgnąć owocu, ale nie próbowały, bo tak zostały nauczone. Robiły coś nie znając sensu tej czynności. Myślę, że to bardzo trafna analogia do dzisiejszych użytkowników nocnej.
Jeszcze odniosę się do jednej rzeczy - zjawisko w stylu jakiś użytkownik postuje celowo wulgarny/ohydny/dziwny obrazek i komentuje go "wyplusujcie, żeby dzienna rano zobaczyła". Jak się ma to do dawnej kultury pierwszych użytkowników nocnej, którzy robili dokładnie odwrotnie - nie tagowali, żeby dzienna nie zobaczyła? Jak już chcecie kontynuować wykopowe tradycje, to może kontynuujcie te pozytywne? Nie chcę mi się komentować takiego zachowania, bo musiałbym kogoś obrazić.
Mam pewną doze szacunku do użytkowników tagu #gownowpis, bo to ma nawet sens - robimy hyde park pod jednym tagiem, każdy może czarnolistować. To jest ok, to działa.
Tak więc zachęcam do akcji #tagujenanocnej i poszanowania dla innych użytkowników serwisu. Skończmy z ustrojem canceryzmu na wykopie, koniec dyktatury normictwa pod maską śmieszków.
@Wergiliusz: a może to nie chodzi o kontynowanie jakichkolwiek tradycji (XD) tylko życie na tym portalu w trochę inny sposób? Gdy jest dzienna to wszyscy tagują, najczęściej szukają porad na jakiś temat etc. Nocna to trochę czat, teksty, które nie mają celu, sensu, ale w jakiś sposób pozwalają integrować się użytkownikom tego portalu i zawierać znajomości, chociażby internetowe. Zachciałeś brzmieć jak profesor z wysokim ego, ale tego nie zrozumiałeś z obecnej
@Increev: Zawsze mnie rozwala jak zapostuje na mirko cokolwiek co nie jest memem albo żartem i ktoś mi piszę, że chce brzmieć jak profesor z wysokim ego. Kojarzy mi się to z takimi ludźmi, którzy jak zobaczą na ulicy dowolną osobe w koszuli algo marynarce to mówią "patrz hehe jaki profesorek jedzie byznesmen".
@Never00Mind: W sumie dzięki za takie komentarze jak twój, liczyłem na takie. One mnie wyręczają i nie muszę krytykowac pewnych kręgów na wykopie, bo same się pięknie przedstawiają.
@Wergiliusz: piszesz w taki sposób, żeby inni odczytali cię jako osobę wyższą od reszty. Zresztą, napisałeś rozprawkę nt. nietagowania wpisów przez użytkowników. Uważasz się za ważniejszego i wyższego niż jesteś. Kiedyś się na tym przejedziesz, na wyśmiewaniu innych i pokazywaniu, że jesteś lepszy. Nie życzę ci tego oczywiście.
piszesz w taki sposób, żeby inni odczytali cię jako osobę wyższą od reszty.
@Increev: nie uważam tak więc nie mam się jak odnieść do twojego komentarza, a jak nie przypada ci do gustu mój dobór tematów na rozprawki to jest kłódka przy nicku
@Increev: Mądrze piszesz, nie dawajmy się dyktaturze dziennej. Nocna ma taki swój kameralny klimat i zepsucie jego tagowaniem spowoduje, że chyba przestanę wchodzić w nocy na wykop. Dobre argumenty dałeś tyle, że niestety połowa dziennej ma uprzedzenia do nocnej i nawet gdybyś dał najlepsze argumenty to i tak będziesz miał mniej plusów niż osoba krytykująca nocną ze słabymi argumentami.
@Thirteenxiii: Ja nie mam nic do ludzi, co sobie nie tagują na nocnej czy dziennej, nie ma obowiązku tagowania. Ja mam problem z ludźmi, którzy mi zabraniają tagować na nocnej bo "nie taguj na nocnej" xd
No i okazało się że prowokatorzy z wczoraj to policjanci, Tusk wrócił do władzy to wróciły stare metody na radzenie sobie z protestami, witamy w uśmiechniętej Polsce. #protest #polityka #sejm #rolnictwo #neuropa #policja
"Nie taguj na nocnej" - denerwuje mnie jak ktoś mi tak pisze bo już wiem że mam do czynienia z normictwem, dziećmi albo pseudośmieszkami spod znaku "ZesrUaUem się xDDDD"
Ale siadajcie, opowiem wam bajkę.
Po pierwsze - tradycja nietagowania na nocnej wzięła się z dawnych czasów, które pamięta może jakieś 30% użytkowników portalu i 0% tej bandy raków z dzisiejszej nocnej. Dawno dawno temu, za siedmioma serwerami, w czasach gdy szczytem humoru było jestem hardkorem, strona wykop.pl miała być polską odpowiedzią na popularne w USA serwisy, których forma była wtedy jeszcze pewnym novum - tworzone były w całości przez userów. Przede wszystkim ś.p. digg, ale też reddit. W tamtych czasach korzystanie z internetu wyglądało troche inaczej. Chodzi mi o to, że user był raczej odbiorcą niż twórcą treści. Nie było fejsa, twittera, instagrama (w każdym razie nad Wisłą nie było).
Zamysł wykopu był taki, by podzielić go na tagi. Każdy mógł sobie obserwować co mu sie podobało. Tagi miały działać podobnie jak subredity na reddicie. Po jakimś czasie wykształciła się na wykopie ciekawa subkutura użytkowników nocnej. W nocy admini byli troche mniej aktywni, więc chętniej postowano różne dziwne rzeczy. Poza tym było mniej userów, więc nawet bez tagu treść była stosunkowo długo widoczna. Coś jak dzisiaj, tylko wtedy było śmiesznie i nie walczono tak o atencję. Żeby nie przeszkadzać innym użytkownikom portalu wymyślono, że treści "nocne" będą pojawiały się bez tagów. Uczciwy deal - oni sobie pojeżdżą troche po bandzie, ale nie przeszkadzając innym. Kultura.
Dzisiaj napisz jakiegoś posta w nocy, bo wróciłeś późno do domu, otaguj i jakiś pawełek ci napisze, żebyś nie tagował na nocnej. Jest to bez sensu, ponieważ forma wykopu rozjechała się w naturalny sposób ze swoją zamierzoną formą. O co mi chodzi - dzisiaj mamy gorące na mirko i właśnie te wpisy mają największe zasięgi. Rola tagów zmieniła się i nie ma już sensu nietagowanie na nocnej, bo dawniej większość userów dochodziła do danego wpisu po tagu, dzisiaj po plusach, więc jak już to forma "nie plusujcie na nocnej" miałaby więcej sensu niż nietagowanie na nocnej.
Nie pamiętam kto, ale chyba @WujaAndzej porównał kiedyś tych wojujących o nietagowanie do eksperymentu z małpami w klatce. Nie pamiętam dokładnie jak ten eksperyment wygladał, ale pamiętam jego sens - w klatce były małpki, na środku klatki stała drabinka, jak sie na nią wejdzie to można sięgnąć z niej owoca. Małpy naturalnie wchodziły po drabinie, ale za każdym razem, gdy jedna z małp to robiła, wszystkie były rażone niewielką dawką prądu. Po jakimś czasie małpy same biły każdą małpe wchodzącą po drabinie, aż wszystkie małpy przestały próbować. Małpy zaczęto zmieniać po jednej aż w końcu w klatce nie było ani jednej, która kiedykolwiek była porażona prądem. I tak nie wchodziły na drabinkę, mimo tego, że prąd w ogóle już wyłączono. Nie wiedziały czemu nie można sięgnąć owocu, ale nie próbowały, bo tak zostały nauczone. Robiły coś nie znając sensu tej czynności. Myślę, że to bardzo trafna analogia do dzisiejszych użytkowników nocnej.
Jeszcze odniosę się do jednej rzeczy - zjawisko w stylu jakiś użytkownik postuje celowo wulgarny/ohydny/dziwny obrazek i komentuje go "wyplusujcie, żeby dzienna rano zobaczyła". Jak się ma to do dawnej kultury pierwszych użytkowników nocnej, którzy robili dokładnie odwrotnie - nie tagowali, żeby dzienna nie zobaczyła? Jak już chcecie kontynuować wykopowe tradycje, to może kontynuujcie te pozytywne? Nie chcę mi się komentować takiego zachowania, bo musiałbym kogoś obrazić.
Mam pewną doze szacunku do użytkowników tagu #gownowpis, bo to ma nawet sens - robimy hyde park pod jednym tagiem, każdy może czarnolistować. To jest ok, to działa.
Tak więc zachęcam do akcji #tagujenanocnej i poszanowania dla innych użytkowników serwisu. Skończmy z ustrojem canceryzmu na wykopie, koniec dyktatury normictwa pod maską śmieszków.
Zachciałeś brzmieć jak profesor z wysokim ego, ale tego nie zrozumiałeś z obecnej
@Increev: nie uważam tak więc nie mam się jak odnieść do twojego komentarza, a jak nie przypada ci do gustu mój dobór tematów na rozprawki to jest kłódka przy nicku
Ale szanuje za wykład, fajnie poznac ta historie :D
@Wergiliusz: Szanuję w opór.
Hehe usun kąto