Wpis z mikrobloga

@crazyfigo: Ja nie mówię, że linki z GOV i EDU są złe - bynajmniej - dla jasności.

Chodzi mi tutaj bardziej o:

1 - cenzurę

2 - sposób opisu, typowo sprzedażowy na zasadzie "wwalić łośka, który nie ogarnia seuo" ; a potem płacz, jakie to oszusty w tej branży

3 - kierowanie się gównianymi, nic nie znaczącymi w praktyce parametrami

4 - rzucenie tego na takiej zasadzie, że komuś mogłoby zaszkodzić