Wpis z mikrobloga

@K4rpik: Śmiejecie się, ale w moich rodzinnych stronach istniała kiedyś duża cegielnia. Jeden z pracowników przez wiele lat codziennie wynosił w plecaku kilka cegieł, czasami autem wywoził (opłacał ciecia co jakiś czas) i w końcu postawił z tego dom xD i wiem, że brzmi to niedorzecznie, ale to prawda.