Wpis z mikrobloga

@xgre: To tylko projekt. Małe szanse żeby przeszedł. Jeśli przejdzie, to za kilka lat zostanie zniesiony.
Akurat krypto bardzo łatwo hodlować i to ukryć. Powodzenia z egzekwowaniem takiego prawa...
Kiedy w USA nie można było posiadać złota, to i tak ludzie nim handlowali i je hodlowali. Złoto jest przecież fizyczne, dużo trudniejsze do ukrycia niż krypto. Pozobnie dolary w ZSRR...

Zieeeew
@cyberpunkbtc: Też nie wierzę, żeby to przeszło. Chociaż to Indie, tam wszystko jest możliwe. Ale hodlowanie nie jest chyba aż tak łatwo ukryć? Przecież np. u nas w zeszłym roku skarbówka wysłała pismo do polskich giełd i kantorów z żądaniem udostępnienia danych klientów, to było przy okazji pcc. Nie wiem, czy w końcu dostali co chcieli, ale chodzi mi o to, że każdy zakup krypto za fiaty zostawia ślady. No chyba,
@xinn: Nawet mogłoby to być ciekawe. Fajny można by obserwować jak z tym walczą i z jakim skutkiem. Nawet gdyby to zrobili to głupota i po kilku latch to znoszą. Proste, to że oni zbanują nie bedzie miało wpływu na resztę świata, tam BTC się będzie rozwijał i drożał. Ograniczając dostęp do niego swoim obywatelom, tylko traciliby na tym.
@cyberpunkbtc: Jak zbanuje jeden kraj to tylko on będzie na tym tracił. Jak zbanują wszystkie w momencie znikomej adopcji - straci cały krypto-ekosystem i będzie to praktycznie równoznaczne ze śmiercią krypto. Rozumiał to Satoshi prosząc Assange'a by ten nie akceptował Bitcoina na wikileaks ;)
@xinn: Nie dogadają się jednocześnie, ponadto żaden z istotnych krajó nie robi nic w tym kierunku.
Wiesz, BTC od podstaw było tworzone jako waluta, która ma sobie dać radę pomimo prób zatrzymania.
Lech WIlczyński dobrze to ujął. "Próba połaczenia krypto z regulacjami, jest bez sensu, to jak malowanie szminką prosiaka". Poza tym zawsze pozostaną kraje gdzie nie będzie zakazane i tam się będzie rozwijać. No i jeżeli by zyskiwało na wartości,
@cyberpunkbtc: Obecnie nic nie robi, ale czy masz pewność, że tak będzie w przyszłości? Może wystarczyć jedno wydarzenie np. śmierć mega ważnej osoby zlecona i opłacona przez BitCoiny. Póki adopcja krypto jest niewielka to jesteśmy tak naprawdę niewiele znaczącą społecznością z którą w zasadzie można zrobić wszystko.
Zgadza się, zostanie wtedy darkmarket, ogólnie wszelkie nielegalne gałęzie rynku. Ale co nam to da? O globalnej adopcji czy też niebotycznych wycenach będziemy mogli
@cyberpunkbtc: No, tyle, że warunki gry się zmieniają i Bitcoin idzie co raz bardziej w kierunku anonimowych transakcji. Z naszego punktu widzenia - super, z punktu widzenia rządu - wielkie zagrożenie.
@xinn: Właśnie boję się że za szybko... Mógłby długo pozostać jako ten klarowny i transparentny. Kozioł ofiarny moneri, zcash itp. :P Im później się skapną, podczas większej adopcji, tym gorzej dla nich.