Wpis z mikrobloga

Skopiuj link

17.06.2019, 12:23:02

"Na razie wiadomo jedynie, że ma 22 lata i nie jest mieszkańcem powiatu świdnickiego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mieszkał na wrocławskich Partynicach. Studiował psychologię na Dolnośląskiej Szkole Wyższej. Pochodził z majętnej rodziny. Działał sam. - Tak to zaplanował i tak poprowadził dalsze swoje czynności, żeby wprowadzić w błąd zarówno policjantów, jak i prokuratorów - mówił TVN-owi rzecznik KGP."

Śledczy cały czas nie zdradzili imienia podejrzanego. "Gazeta Wrocławska" podaje, że podejrzanym jest mieszkaniec wrocławskich Partynic, Jakub A.

Przed laty pani Agnieszka (40 l.), mama Kristiny (†10 l.) wyjechała z mężem do Irlandii. To tam urodziła się Kristina, Samuel i Teresa. – Córka rozeszła się z mężem. On został w Irlandii, a Agnieszka wróciła do Polski z dziećmi – powiedziała Fakt24 pani Józefa, babcia 10-latki.

Kobieta z trójką dzieci wróciła do Mrowin. To tu rozpoczęła życie na nowo. Zamieszkała w bloku z rodzicami i dziećmi w bloku w rodzinnej miejscowości. W ciasnym mieszkaniu zaczęło jednak brakować miejsca, więc pani Agnieszka podjęła decyzję o budowie domu. Miała się do niego wyprowadzić za kilka miesięcy z dziećmi. – Kristina wybrała już nawet kolory pokoju – tłumaczyła babcia.

Pani Agnieszka w międzyczasie poznała studenta z Wrocławia, Jakuba (22 l.). Młody mężczyzna zakochał się w 40-latce i chciał się z nią związać. Z ustaleń Fakt24 wynika, że najstarsza córka była jednak temu przeciwna. – Sprzeciwiała się i on o tym wiedział – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy. To wtedy w głowie zwyrodnialca powstał plan zabicia dziewczynki, który zrealizował w ostatni czwartek?

#wroclaw #policja #wykop