Wpis z mikrobloga

@piwnica-tym-czym-dla-rysia-ulica: Zamierzamy w niecałe 110 dni, ale na ile wyjdzie, to nie mamy pojęcia. Na razie tempo jest dość słabe, Krzyśkowi porobiły sie odciski i ma jakiś problem z pięta, ale zakładamy, że będzie tylko lepiej. Co do relacji, to raczej będę coś wrzucał, choć nie liczyłbym na regularnosc, bo wszystko zależy jednak od naszych dość zmiennych nastrojów i okoliczności :)
@karoryfer: Dzięki :)
@arsze_nick: Planowo jest coś pod 30. Raczej dużo, bo jesteśmy ograniczeni studiami. Na razie robimy mniej, ale nie ściągamy się. Nie po to jest ta droga. Gdzie dojdziemy tam dojdziemy.
Śpimy u ludzi: w ogrodach, domach (zadziwiająco chętnie przyjmują), parafiach, a jak się nie da to gdziekolwiek pod tarpem. Co do pieniędzy, to idziemy raczej po taniosci. Na samo jedzenie mam przeznaczone coś ponad 4 tysiące. @