Wpis z mikrobloga

Poszliśmy z rodziną na lody (u nas w rodzinie oznacza to, że brat gowniak #!$%@? swidry mmm, rodzice coś tam gadają, ale nie o rachunkach itp, więc są mniej #!$%@? niż zwykle, a ja idę bokiem chodnika, ogólnie przegryw) spotykamy potem lodziarza i madke, która reklamuje to, że bąbelkowi włoski spadł, że gorąco jest, że nie ma pan serca hur dur, a tu ni z tad ni z owąd #!$%@? się kolejna madka, i teraz 2 osobniki trują dupę typiarzowi, ja tylko szybka beka, żal mi go trochę, zajebiste swidry kręcił
#madki #madka #p0lka
  • 1