Wpis z mikrobloga

@nobrainer: Można by to uznać za element ewolucji. Słabsze umysłowo jednostki się w ten sposób eliminują. Ogólnie myślenie życzeniowo-magiczne jest w naszym kraju dość mocne. Wielu pacjentów nawet korzystając z pomocy lekarskiej modli się gorliwie i wniosek po udanym zabiegu jest ,,Dzięki Bogu!". Zastanawiam się czy zacznie to ustępować wraz z odejściem starszych roczników.