Aktywne Wpisy
meltdown +265
czerwonykomuch +94
Ilekroć pojawi się jakiś post mówiący o udziale polskich żołnierzy w specjalnej operacji NATO na Ukrainie, od razu wypełzają wolnomyśliciele ze swoimi wypocinami: „A MOŻE TY PÓJDZIESZ?!”, „DLACZEGO MAMY NARAŻAĆ ŻYCIE NASZYCH ŻOŁNIERZY?!”, „DLACZEGO MAMY WALCZYĆ ZA UKRAINĘ?!”
Otóż, co może być niesamowitym odkryciem dla wielu, zadaniem żołnierza nie jest siedzenie w koszarach, kręcenie wora i strzelanie raz na rok. Zadaniem żołnierza jest obrona bezpieczeństwa i interesu naszego kraju.
Żołnierz ma płacone
Otóż, co może być niesamowitym odkryciem dla wielu, zadaniem żołnierza nie jest siedzenie w koszarach, kręcenie wora i strzelanie raz na rok. Zadaniem żołnierza jest obrona bezpieczeństwa i interesu naszego kraju.
Żołnierz ma płacone
I jak właściciel chodzi po sklepie to mówi „a co to za biedokartami gracie”, czeka chwilę i mówi:
„żartowałem iks de, to nie pauper”
Cały sklep się wtedy śmieje i klaszcze, a po chwili jest impreza. Wszystko stawiają gracze Moderna, bo ich #!$%@? stać.
Raz jak rozmawiałem z graczami Moderna to jedli kawior, a każdy był w garniaku. A jak zaszedłem raz na turniej paupera do innej miejscówki, to sprzedawca chodził i robił zrzutę, by przekupić babkę z Sanepidu by mu sklepu nie zamykała. Na ten biedacki widok oplułem go, a ten #!$%@? robak łapał moją ślinę zębami. Po tym fakcie jeden z tych podludzi od paupera ogarnął, że gram Moderna to padł na kolana i zaczął mi buty całować. Zaraz podbiegł jakiś inny typ i spytał co tamten #!$%@?. A tamten mówi „ON GRA W MODERNA”, to ten drugi padł na kolana i mi zaczął spodnie rozpinać, to ja mówię „#!$%@? debilu”.
Odskoczył i mówi do drugiego „rób co pan każe”.
I #!$%@? ze sklepu prosto pod nadjeżdżającego tira (miejscówka na takim zadupiu, że nawet chodnika nie było).
Zginęli, to przyjechała śmieciarka, ale tak podobno jest w tym zwierzyńcu, nie wiem wolę się nie zagłębiać w tą dzicz.
Byłem tak zażenowany, że wróciłem do sklepu dla graczy Moderna - w tym sklepie przynajmniej nie śmierdziało spoconymi nerdami. A jak wróciłem do domu, to zjadłem jak nigdy całą porcję obiadu, bo mama mówiła, że ja nie jem, a biedne dzieci głodują.
No to zjadłem cały, żeby tym biedakom pauperowcom nic nie zostało.
#heheszki #pasta #mtg #modern #pauper #mtgarena
Przegrałem tylko jeden raz, trafił mi się zbyt mocny przeciwnik. Gdy standardowo powiedziałem, że wchodzę pierwszy choć często już nawet nie musiałem tego mówić bo większość graczy mnie kojarzyło, odezwał się on. Waga hipopotama,