Wpis z mikrobloga

motocykliści na bramkach. Wracamy spod Opola, słońce w auto świeci, dzieciaki max marudne, stoje w korku do bramek. I jadą oni. Królowie szos. Wąsate Janusze z Grażynami na bieda Harleyach. I cała grupa 10 myk między nami do bramki. Ogólnie nie mam nic do motocyklistów, niech pierwsi startują na zielonym, na drodze im zjeżdżam niech lecą ale kurde, nie na bramkach. Nagle pojawia się przed tobą 10 nowych klientów do obsłużenia. Wdałem się w pyskówę z jednym że to chamówa na co jego Grażyna zza niego: masz klime to co się odzywasz! No do diaska! Ale oni nie są w robocie, nie wiem, pizzy nie rozwożą czy nerek, wybrali się na weekendowy przejazd. Bez jaj... Wiem że jest gorąco ale dobrowolnie wybrali się na tę przejażdżkę. Niech nie psują innym podróży.
#motocykle #polskiedrogi #januszemotoryzacji #gliwice #katowice #zalesie
  • 87
@regis_uszatek: Kiedyś ze znajomymi tez grzecznie ustawiliśmy sie w kolejce ale po 15 minutach jak kumpel w pełnym słońcu zaczął mowić ze mu słabo to daliśmy sobie spokój. Ja staram sie zjechać na bok przed kolejką przygotować kasę, ściągnąć rekawiczki i wtedy pomiędzy autami do przodu. Podobnie ostatnio na przejściu granicznym w Chorwacji, brat chciał czekać w kolejce ale po 20 minutach w pełnym słońcu odpuścił. Idiotyzm naszych aurostrad to super