Massive X pojawił się na scenie #vst Jest to w zasadzie pierwsza samodzielna wtyczka VST (nie licząc licznych reaktor ensamble) NI od lat.
Massive X to kontynuacja Massiva z 2007 roku z tym, że teraz postawiono sobie za cele usprawnienie sekcji oscylatorów, filtru, modulatorów oraz pojawia się SZTANDAROWA sekcja semi-modularna.
Dużo bardziej rozbudowany produkt od poprzednika. Można powiedzieć, że choć premiera była opóżniona raz to teraz jest to VST, które wymaga jeszcze pracy.
Mnie się ten synth podoba. Szukałem czegoś co nie jest Serum, nie jest Pigments, nie jest Hive 2 i poprawi mi trochę nastrój po rozczarowującej Europie VST. W dodatku dostałem go "za darmo" do Komplete.
Massive X kosztuje 199 euro, 149 euro dla użytkowników Massive 1 a dla osób posiadających komplete 12 standard/ultimate/collectoredition jest za friko!
Serum to nie mój GUI i nie mam kasy na nie. Miałem w rent to own na splice, ale ostatecznie spłacam Complex-1
Arturia to kiepska firma, która wypuszcza produkty non stop. W dodatku brzmi to bardziej analog niż typowy wavtable. Filtry są okropne i mają niefajna charakterystykę. Wciskając mi nawet jako promo kody za 99 euro, ale nie chce. GUI też mi się średnio podoba.
@Nedrav Drobne błędy, nie ma wizualizacji zmian ADSR (sic!), nie ma instrukcji obsługi XDDD, będzie dodany najpewniej import własnych szumów oraz wavtable. Ludzie zgłaszają błędy. No i pewnie dodadzą więcej efektów i filtrów :D Taki jest plan, a jak będzie to zobaczymy.
@VoltageControlled Jeszcze jest MODAL Skulpt, ale to już zwykły analog i tyle. Ten mały skurczybyk to smaga basem jak biczem bo słyszałem. Haha BTW to wtyczki są i tak lepsze od tych sprzętów. XD serio. MX (massivx) to jak go dopracuja i podpicują to będzie kosa. Mój główny synth teraz. :D
@RitmoXL: ciekawe ile będzie miał aliasingu. serum tak reklamowali, że niby alias-free, a miałem takie patche, że w 44.1 rzygał wyraźnie słyszalnym aliasingiem xd
![Jelcz 3. generacji. Nowe modele szansą na przyszłość [ANALIZA]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/258c4b3ccb962122a51fe37de309ea6e4f14f603d36038117088bb75b30c3798,q70.jpg)
Massive X to kontynuacja Massiva z 2007 roku z tym, że teraz postawiono sobie za cele usprawnienie sekcji oscylatorów, filtru, modulatorów oraz pojawia się SZTANDAROWA sekcja semi-modularna.
Dużo bardziej rozbudowany produkt od poprzednika. Można powiedzieć, że choć premiera była opóżniona raz to teraz jest to VST, które wymaga jeszcze pracy.
Mnie się ten synth podoba. Szukałem czegoś co nie jest Serum, nie jest Pigments, nie jest Hive 2 i poprawi mi trochę nastrój po rozczarowującej Europie VST. W dodatku dostałem go "za darmo" do Komplete.
Massive X kosztuje 199 euro, 149 euro dla użytkowników Massive 1 a dla osób posiadających komplete 12 standard/ultimate/collectoredition jest za friko!
Wspaniały to był synth, nie zapomnę go nigdy.
#syntezatory #maschine #nks #produkcjamuzyki #nativeinstruments
@RitmoXL: czemu?
czemu?
co jest jeszcze do poprawy jeśli można wiedzieć?
Serum to nie mój GUI i nie mam kasy na nie. Miałem w rent to own na splice, ale ostatecznie spłacam Complex-1
Arturia to kiepska firma, która wypuszcza produkty non stop. W dodatku brzmi to bardziej analog niż typowy wavtable. Filtry są okropne i mają niefajna charakterystykę. Wciskając mi nawet jako promo kody za 99 euro, ale nie chce. GUI też mi się średnio podoba.
Uhe Hive 2 dałem tak z
@RitmoXL: i nie piszesz jakie, tak cię mama wychowała??
A drugi to w zasadzie nie jest w drodze, ale kasę na niego mam i tylko myślę czy warto.
Ten drugi może zostać zastąpiony przez wtyczkę albo może ta kasa być przeznaczona na coś innego. Także zobaczę. :D
@RitmoXL: uu ten drugi nie lada hipsteriada, prawie lepszy niż dune xd