Wpis z mikrobloga

@Kredyt0Procent: @Kocur567: Ale wiecie, że jest rzeczywisty, badany koncept naukowy? Że w badaniach nasienie pierwszego partnera miało wpływ na potomstwo zapłodnione przez drugiego? Pytanie czy to zjawisko też zachodzi u ludzi, co nie zostało potwierdzone ani odrzucone, bo to bardzo świeży temat.

Koncepcja pojawiła się powtórnie w nauce po udanych doświadczaniach przenoszenia DNA pomiędzy komórkami ssaków oraz po poznaniu nie-Mendlowskich reguł dziedziczenia epigenetycznego[4]. Potwierdzenie obecności genów płodu we krwi matki,
@kinasato Okej, ciekawa rzecz. Ale jeśli biała kobieta miała czarnego lub azjate jako pierwszego partnera seksualnego, to nie powinno to mieć to odzwierciedlenia u potomstwa z innym białym mężczyzną? To jest trudne do uwierzenia mimo wszystko.
@kinasato koncepcja wydaje sie nierealna w przypadku ludzi, ale kto wie? ¯_(ツ)_/¯ niemniej nadal smiesza mnie ludzie, ktorzy szerza takie dokładne teorie z całą terminologią w komentarzach na facebooku
@Kredyt0Procent: To nie chodzi o to, że niby przespała się z czarnym i bum! dzieci będą teraz czarne. Po prostu otworzono drogę do badania konceptu, że sperma jednego partnera może mieć JAKIŚ (niekoniecznie kolor skóry) wpływ na potomstwo następnego.

@Kocur567 Wiele rzeczy wydawało się kiedyś nierealne xD Oczywiście, nie ma żadnych dowodów, że takie zjawisko zachodzi u ludzi, ale trzeba być otwartym na taką możliwość (lub jej brak) w przyszłości. A