Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam problem. Kilka tygodni temu spotkałem się z jednym typem z którym pisałem jakiś czas i prawdopodobnie mnie czymś zaraził (zabezpieczaliśmy się, ale przez ślinę mogło coś przejść, ja byłem aktywem). Niecałe dwa dni po tym byłem na pogotowiu bo koszmarnie się czułem. Wszystkie mięśnie bolały, na gardle pojawiły się bąble, wyszły żyły i strasznie bolało, miałem też wrażenie opuchniętej głowy i sztywny kark. Z objawów udało mi się ustalić że może być to rzeżączkowe zapalenie gardła, bo z publikacji medycznych (nie żadne onet zdrowie i inne raki) udało mi się wyczytać że tylko rzeżączka daje tak szybkie objawy, szczególnie u mężczyzn (2-5 dni). Mogłoby to być też HPV lub kiła, ale one potrzebują co najmniej tygodnia i nie przebiegają tak gwałtownie. Przypisano mi na pogotowiu antybiotyk amoksiklav i spray goldisept (niestety nie miał właściwości antyseptycznych). Antybiotyk brałem przez około 12 dni, ale pojechałem na wieś i zapomiałem leków, więc miałem przerwę około 4 dni, kiedy to znowu zacząłem czuć się gorzej. Nie wiedziałem czy infekcja się nawraca, czy to po prostu gardło jest wyjałowione i boli bo jest przesuszone. Po powrocie znowu zacząłem brać antybiotyk i gardimax do ssania, z racji tego że jest antyseptyczny.

Byłem dwa razy u lekarza. Za pierwszym razem nie było internetu, więc jedyne co mogła zrobić to przypisać to co już brałem. Druga doktór około 70-tki stwierdziła, że te bąble na gardle to nic nadzwyczajnego i to normalny stan. xd Dotarło do niej dopiero po tym jak powiedziałem że miałem nowego partnera. Wtedy powiedziała, że najlepiej iść do dermatologa lub laryngologa. Ja chciałem od niej wybulić nowe leki, które lepiej by działały. Amoksiklav zbił objawy ale nie wyeliminował bakterii. Ustaliłem że jeśli to faktycznie rzeżączka, to najlepsza będzie penicylina krystaliczna + tarivid. Poszedłbym do wenerologa, ale w moim gówno mieście jest tylko jeden, który przyjmuje prywatnie, w klinice która cieszy się złą renomą. Do tego najbliższy wolny termin jest w następnym miesiącu. Średnio chce mi się czekać tyle czasu z zaleczonym zapaleniem gardła, więc wolę szukać rozwiązania na własną ręke. Zwłąszcza że jak odstawię antybiotyk, to zawsze może mi się pogorszyć. Badanie na rzeżączkę kosztuje około 100 zł i punkt pobrań jest niedaleko mojego domu, ale wolę poczekać aż odstawię antybiotyk, bo wtedy będzie większe prawdopodobieństwo wykrycia. Badanie też niestety długo trwa, bo aż 10 dni roboczych. Do tej pory zrobiłem darmowe badanie na HCV, prawdopodobnie zrobię też na HIV. Ktoś gdzieś pisał, że w niektórych szpitalach oprócz darmowych badań na HIV robią też inne, ale u mnie to raczej mało prawdopodobne.

To że bakteria nadal może być obecna może świadczyć fakt, że z cewki moczowej jest słaby aczkolwiek specyficzny zapach. Żadnych zmian poza tym nie ma, oprócz gardła. Mógłbym napisać do tego typa z którym się spotkałem, czy nie był na coś chory, ale znając mentalność ludzi z aplikacji randkowych, zablokowałby mnie. Ta infekcja wpłyneła dużo gorzej na moją psychikę niż na zdrowie fizyczne. Dużo czasu i wysiłku mi zajęło, żeby otworzyć się na obcych ludzi i zacząć spotykać, a teraz jestem uziemiony, bo nie chcę nikogo zarazić.

Sam już nie wiem co z tym robić. Obawiam się, że jak zapisze się do wenerologa, to mnie oleje i każe najpierw zrobić badania za kilkaset złotych. To całkiem możliwe sądząc po tej klinice, byłem tam nie raz u innych lekarzy. Z drugiej jednak strony lekarze pierwszego kontaktu nie mają bladego pojęcia o chorobach wenerycznych i dobrze by było skontaktować się ze specjalistą, nawet takim w kiepskiej klinice. Co byście polecili zrobić?

Jakby co to nie jest bait. Jeśli nie masz nic konstruktywnego do napisania, to sobie odpuść.
#zdrowie #medycyna #seks #wenerologia #pytanie #pomocy #tinder #niebieskiepaski #teczowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 13
OP: @somskia: Na razie zapisałem się do tego wenerologa w moim mieście. Poczytałem trochę więcej i wychodzi na to że złe opinie są winą pojedyńczych lekarzy, a nie kliniki jako całości. Byłem tam kilka lat temu, ponoć sporo się zmieniło. Do innego miasta mam daleko, poza tym mieszkam z rodziną więc wolałbym nie wyjeżdżać bo zaczną drążyć po co. Pewnie nie raz jeszcze zdaży mi się infekcja, więc wolałbym wypróbować
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania:
Specjalizacja z dermatologii jest połączona z wenerologia. Tak każdy dermatolog to wenerolog.
Nie każdy na co dzień zajmuje się chorobami przenoszonymi droga płciową, ale powinien znać się na rzeczy. Każdy specjalista ma swoje główne zainteresowania, ale to nie znaczy, że innymi rzeczami w swojej działce nie umieją się zająć.