Wpis z mikrobloga

Rosyjski asystent doradcy Putina zatrzymany za zdrade na rzecz Polski miał posiadac w domu specjalistyczny sprzęt do łaczności i polski paszport.
Wczesniej infromowano tylko , że przez krótki okres studiował w Polsce.
W krótkim czasie mamy w Rosji dwa zatrzymania za szpiegostwo na rzecz Polski.

cały artykuł o tych zatrzymaniach klik

Co ciekawe Vorobiew przebywał w Warszawie na stypendium w Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Obecnie podejrzany przebywa w moskiewskim więzieniu Lefortowo. Według nieoficjalnych informacji, podczas przeszukania FSB znalazło u Vorobiewa polski paszport oraz specjalistyczny sprzęt do łączności. Niestety, nasze władze i w tej sprawie nie pokusiły się o żaden komentarz. A szkoda, bo w rosyjskich mediach mocno akcentowany był fakt posiadania przez Vorobiewa polskiego paszportu.

W tym przypadku łatwiej przyjąć, że młody urzędnik rzeczywiście realizował zadania wywiadowcze na rzecz Agencji Wywiadu. Mógł być cennym i perspektywicznym źródłem, zważywszy na pozycje jego szefa i promotora w jednym.


#rosja #sluzbyspecjalne
  • 4
@szurszur: tak, z pewnością posiadał "sprzęt do łączności" w domu xd co znaleźli? telefon? radio analogowe ustawione na wskazaną częstotliwość? przecież tak nie przekazuje się danych przez szpiegów, bajka dla ludu tak samo jak z gościem, który za gotówkę chciał kupić części do zestawu s300 xd
@Teec: Też mi to śmierdzi ściemą, ale patrząc z drugiej strony jest to też pozytywne działanie dla nas, działanie propagandowe na naszą korzyść, Rosjanie widzą że "WIELKIJA ROSIJA" jest bardzo mocno zinfiltrowana przez służby tej "maleńkiej słabej i biednej gnijącej Polszy", więc jednak ta "Polsza" to chyba jednak nie taka "mała biedna i słaba" jak wcześniej propaganda Rosyjska przedstawiała, typowy sasza musi mieć teraz niezły mindfuck zwłaszcza gdy spojrzy również na