Wpis z mikrobloga

Mam problem z motorkiem, jak się zagrzeje to nie chce schodzić z obrotów albo sam je podnosi (nawet do 6 tys).
Sytuacja dotyczy postoju.

Psikałem czy nie ma lewego powietrza ale nic się nie działo. Muszę kupić coś bardziej agresywnego do tego psikania. Mam pomysł też na zatkanie wlotu ale to już jutro bo dzisiaj nie mam na to siły. Jutro też sprawdzę kolektor.

Macie jeszcze jakieś propozycje? Motorek leciwy bo suzuki gn 125 1996r.

#motocykle #motoryzacja #motocykle125 #mechanika
  • 7
@Ukukuki: Może przepustnicę masz zabitą syfem i ją przycina, może linki od gazu przytarte, może cięgno ssania gdzieś się przycina, a może sam tłoczek w gaźniku się przycina, lewe powietrze też jak najbardziej może być przyczyną, nie wiem jak to jest w GN-ie, ale wystarczy nawet przetarty przewód podciśnienia do kranika i jest już dupa :). Kiedy był robiony serwis gaźnika?
@Glenroy: Nie mam pojęcia, niedawno kupiłem. Lekko zapuszczony ale zostało mi już tylko to.

Przepustnica działa tip top! Gaźnik sprawdzałem ale dokładnie go nie wyczyściłem. Jutro kupię chemię i sprężone powietrze. Linka na pewno nie bo czasem sam na postoju podnosi obroty. Cięgno ssania to to przy gaźniku? Tłoczek w gaźniku raczej ok ale sprawdzałem palcem i wizualnie ;p.

Przewód podciśnienia do kranika? Tego chyba tam nie ma. Jest tylko zbiornik>kranik>gaźnik.
@Ukukuki: wygląda jakbyś miał rozregulowane wolne obroty. znajdź śrubkę od regulacji wolnych obrotów na gaźniku i na rozgrzanym silniku pokręć nią w prawo i lewo, i patrz jak się zachowują obroty - trzeba dojść w którą stronę odejmuje paliwa i obroty maleją, domyślnie ma być ok. 1000 na biegu jałowym przy rozgrzanym silniku.
@irik: To nie to. Książka podaje 1500 +-100 na jałowym, tak też wyregulowałem. Regulacja jest na tym wodziku od linki gazu. Chyba ,że masz coś innego na myśli? Jednak na gaźniku to jest jedyna regulacja którą można robić bez demontażu gaźnika.