Wpis z mikrobloga

Pytanie. Jak postrzegane jest rozmawianie w autobusie. Podróż trwa około 4h. Ja nie mam problemu z rozmowami, ale jak baba za mną już półtorej godziny #!$%@? przez telefon w ogóle nawet nie ściszajac głosu to zaczyna mnie to #!$%@?. Dla kontrastu współpasazerka przed chwilą też rozmawiała przez telefon i robiła to ciszej niż baba 3 siedzenia za mną. Czy jak zwrócę jej uwagę to wyjdę na chama, czy jednak będzie to uzasadnione?

#pytanie #zalesie #pkp
  • 7
@TheAwaken: nie określił bym, że drze ryja ma chama. Rozmawia głośno przez telefon, nawet nie scisza tonu, czy coś w ten deseń. Jak pisałem wyżej. Pani która siedzi obok mnie jak rozmawiała przez telefon to słyszałem ja mniej niż ta drugą.
@Filozof_Marian jeśli w swojej wypowiedzi zachowasz kulture i spokój w głosie, oraz zrobisz to z uśmiechem, to będzie luz.

Za drugim razem wyjeb jej gonga na starą mordę, mnie też strasznie #!$%@?ą takie stare czarownice co to musza tak #!$%@?ć żeby cale pomieszczenie to słyszało. Nie wiem nigdy, czy one chcą sie popisac, ze maja z kim rozmwiac, czy ciagle fakt technologii komórkowej to dla nich powód do szpanu, że mają takie