[noniewiem]

Cześć, chcę ostrzec potencjalnych klientów #livenation #eventim na przykładzie ostatniego koncertu #rammstein

Zaspałem temat zakupu biletów na koncert i zgadałem się ponad miesiąc temu z jednym mireczkiem, że od niego bilet odkupię. Zgodnie z regulaminem zmiana danych była możliwa, po kilku tygodniach oczekiwania na potwierdzenie od organizatora i nr konta do uiszczenia opłaty... Dostałem odmowę :)

Zrezygnowany wyczytałem, że rano są wrzucane na stronie eventim jakieś pojedyncze bilety i dzień w dzień sprawdzałem stronę eventim. W końcu mam, kupiłem - ze względu na krótki czas do koncertu odbiór osobisty pod stadionem. Dojechałem pod stadion w dniu koncertu i zastałem olbrzymią kolejkę, która się nie poruszała. Wypytałem ludzi w kolejce i potwierdziłem, że każdy jest w takiej sytuacji jak ja. Kupił ze strony eventim bilet i musi je odebrać osobiście. Kolejka nie była w żaden sposób moderowana przez stewardów. Ok. 21 stewardzi zaczęli wpuszczać na teren stadionu osoby, które miały jakiekolwiek bilety nie sprawdzając danych. Kolejka do odbioru biletów nadal nie drgnęła. Koncert się zaczął na całego a około setka osób stała nadal w kolejce. O 21:30 ktoś podjął odważną decyzję i pozwolili wejść na teren stadionu okazując nr rezerwacji z maila.

Tak wiem, mogłem wziąć urlop, przyjechać kilka godzin wcześniej, ale czy nie dało się tego lepiej zorganizować? Jako organizator wiedząc, że kilkaset osób (zakładam, że ponad tysiąc) ma odbiór biletu na miejscu powinni zapewnić lepszą obsługę. Albo zapewnić rozwiązanie jak na lotniskach i do rezerwacji mailowej dodać kod kreskowy, który wyświetli dane posiadacza.

Przejechałem tego dnia 500 km, sterczałem jak pała ponad dwie godziny pod stadionem, żeby odebrać legalnie kupiony bilet.

Ta sytuacja dotknęła tak naprawdę garść fanów także pewnie jest to globalnie nieistotne. Ale ktoś powinien się zastanowić czy zrobiono wszystko, aby obsługa klientów była na najwyższym poziomie. Ja jestem bardzo zawiedziony i zniesmaczony jak zostałem potraktowany. Koncert był świetny.

[Jednobrewy]

@noniewiem: To jest niestety norma w ich wykonaniu, co rusz wychodzą jakieś dziwne akcje z okazji różnych koncertów.

[J-DEVIL]

@noniewiem: współczuję

[kajka666]

@noniewiem: To że bilety są imienne jest formą walki z "konikami". Gdyby organizatorzy ułatwili przepisywanie danych na biletach, to byłoby tak jakby nic nie zrobili.

[noniewiem]

@kajka666 nie mam nic przeciwko do biletów imiennych. Jedynie mam żal do organizatora, że nie potrafił sprawnie wydawać biletów. Przez co straciłem część koncertu (・へ・)

[kajka666]

@noniewiem: Rozumiem Twoje rozgoryczenie.