Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pewna historia o zakupach w darknecie

Ogólnie to ćpanie ogarniam sobie z darkneta. Głównie amfetaminy i jej pochodne. Pewnego razu zrobiłem grube zakupy na markecie, z 6 lub 8 listów na jedną placówkę pocztową. Każdy list od innego vendora, chciałem sprawdzić kto ma najlepszą frytę. Bez #!$%@?, że po jednym liście, bo poczta potrafi zamulić i przyjdzie ci list nawet po 3 tygodniach.. W sumie około 300g mokrej pasty szło. Po ponad tygodniu dowiaduje się od koleżki, że celnicy wraz z policją i psem wbili na pocztę. Wszystko #!$%@?. Całe miasto obiegł ferment, że niby zamówiłeś sobie kilogram kokainy w 11 listach xD. Do tej pory nie wiem co za #!$%@? taki ferment puścił w obieg. Wszyscy zaczęli #!$%@?ć żeś ćpun i dziwili się dlaczego wolny jeszcze. Wynik = zero towaru + dwa przesłuchania (jedno na komendzie, drugie u celników). Na przesłuchaniu typowa regułka: "nigdy nic nie zażywałem", "nie x10" ,"może ktoś ma moje dane osobowe" i po sprawie. Bez kitu, tak się #!$%@?łem tym faktem, że po tygodniu zamówiłem metamfetaminę z holi na tą pocztę. Wtedy adres zamieszkania odpadał, a głód nie dawał mi spokoju. Miałem totalnie #!$%@? czy mnie zgarną, i tak się nie przyznam. Mineło 14 dni roboczych i idę pod tą pocztę, patrzę przy okazji czy żaden kondom nie oczekuje na mnie w aucie, było czysto. Wbijam i pytam się kobiety, czy jest list na moje dane do odebrania. Ona oczy zrobiła jakby jej #!$%@? w dupe wlazł i dała mi ten list bez słowa. Wychodzę zdzieram adres nadania, następnie worek próźniowy z towarem w skarpete, reszta do kosza. Kobiety więcej już tam nie spotkałem, chyba pękła psychicznie xD. Choć od roku regularnie odwiedzałem ją co 2 miesiące i przekazywała mi z uśmiechem na twarzy liścik lub dwa bo na kopercie pisało charity foundation coś tam, a tu taki #!$%@? się okazało. Pewnie zmieniła placówkę pocztową. A ja nadal tam zamawiam i odbieram na #!$%@?, a mineło od incydentu z półtora roku. Tym razem maksymalnie 2 listy na raz, na 3 miesiące. Taka o historia.

#narkotykizawszespoko #darknet #tor

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: pewnie masz świadomość, że taka długa przygoda z amfą może mieć bardzo smutne konsekwencje ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ogólnie to nie mam nic przeciwko narkotykom (sprawdzonym i dobrej jakości), ale we wszystkim warto znać umiar. Skoro masz #!$%@? czy pójdziesz siedzieć za białe to może warto by było skorzystać z jakiejś sensownej pomocy psychologicznej?