Wpis z mikrobloga

Poczytałem sobie nt. Eliota Rodgera, bohatera wszystkich #przegryw i tak się składa że jest to bardzo smutna historia. Chłopak od urodzenia cierpiał na #autyzm. W relacjach z ludźmi nie pomogła mu terapia którą przechodził. Na pewno nie był u byle jakich lekarzy, jakby nie było był on synem twórcy filmowego. Był bogaty. Szpetny też nie. Zachowywał się nieco nienaturalnie i myślał o głównie o swojej osobie, był narcyzem co jednak jest jednym z objawów tego schorzenia. Z tego powodu z pewnością był ofiarą w szkole.

To kim jesteśmy, rzadko zależy wyłącznie od nas samych. Często jest to od nas niezależne.
#wychodzimyzprzegrywu #rozwojosobistyznormikami
  • 3