Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem jak działa model biznesowy fundacji Raspberry Pi. Z definicji są to ogarnięci ludzie w świecie IT. Niemal każdy w tym świecie zna powiedzenie "RAMu nigdy za wiele". Wypuszczają 3. warianty 4. wersji i oczywiście najbogatsza (4GB) wyprzedała się w ciągu dni (jak nie dnia). Do dzisiaj (od momentu premiery) można kupić wszędzie wersję 1GB i 2GB. Na moje zamówienie sprzed miesiąca botland odpowiedział, że będzie gdzieś na przełomie sierpnia i września. Kto wyczuł okazję i zdobył wersję 4GB dzisiaj wystawia to na allegro za prawie 2x większą cenę (ciężko ich winić) link Ktoś z fundacji RPi zrobił jakikolwiek research w tej kwestii? Mam wrażenie, że obecnie dla nich to szok i niedowierzanie, że ludzie chcą 4GB. Gdzie prawdopodobnie wyprodukowali wszystkiego po równo (nawet więcej wersji 1GB i 2GB bo przecież tańsze w produkcji).
#raspberrypi #linux #programowanie #elektronika #zalesie
  • 4
@gazpacho: Z jednej strony podeszli roządnie, dali wybór, sam kupiłem 2GB bo 4ki po prostu bym nie zzutylizował. Większość projektów pewnie takich będzie raczej skalowanych w użyciu pamięci a nie szastających nią ale z drugiej strony, RPi poszło w taki mainstream, że jak mówisz ludzie uważają, zawsze lepiej więcej RAM, kupili v.4GB a potem się coś wymyśli do czego to użyć i brak teraz.

@RicoElectrico: przesadzasz, od zawsze były wersje