Wpis z mikrobloga

I tak to się powoli żyje na tej audiofilskiej wsi. Kupujesz wzmacniacz, taki o którym zawsze marzyłeś. Wydałeś na niego ze 50 koła, a co sobie będziesz żałował. Chwalisz się na grupie, ludzie w większości Ci gratulują, jest spoko.

I znajdzie się zawsze taki albo jak w przypadku tej kumulacji — grupa takich, co to słyszą stoliki. Stwierdzą, że twój kosztujący 5 000 zł audiofilski stolik jest za mało audiofilski, bo ma szklane półki, które nie pozwalają mu rozwinąć skrzydeł :D Aż dziw bierze, że nikt się nie czepił braku audiofilskich dociążeń nad transformatorami. Przecież ich brak jest karygodny. Parafrazując jeden z komentarzy: no co trzeba mieć w głowie, żeby pisać takie rzeczy? Przecież to się nie godzi, może mi to ktoś sensownie wytłumaczyć? Pytam nie złośliwie, ale z czystej ciekawości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #audio #bekazpodludzi
Tag do obserwowania - ciekawostki audio, muzyka, audiovoodoo - #tonskladowy
Roszp - I tak to się powoli żyje na tej audiofilskiej wsi. Kupujesz wzmacniacz, taki ...

źródło: comment_AQleCzREnQKh5UuXiaKdJZcUFFpxMD9r.jpg

Pobierz
  • 188
@Roszp: jaki ignorant, wiadomo że taki sprzęt trzyma się w szafce z kości słoniowej i afrykańskiego baobabu, nie od dziś wiadomo że równikowy klimat jest najlepszy do wzrostu słoi w drzewie w taki sposób by przestrzenie pomiędzy nimi równały się długości fali 456MHz. Stawiając go na szkle wszystko psuje, bez sensu wydane pieniądze, już lepiej było kupić byle jaki wzmacniacz za 20k i tak nie będzie różnicy
@Roszp: to zwykle hobby, tylko są podatni na manipulacje i sugestie, dlatego łykają jak pelikany to wszystko.

Prosta sprawa, ślepy, a raczej głuchy xD test.

Pomieszczenie testowe z różnym sprzętem, przewiazane oczy i pilot w dłoń z klawiszami 1,2,3,4,5

Postawić 5 różnych konfiguracji, różny sprzęt, za różne pieniądze i niech je uszereguja od najlepiej grających xD y, do tego by nie doszło, bo żaden by się nie zgodził brać udziału w
@ravau to co proponujesz nie jest najlepszą metodą, bo zachodził by tutaj błąd potwierdzenia. Najlepszą, acz nie doskonałą metodą jest test abx. W takim teście podmiot testowany słyszy serię trzech próbek - próbka a, b oraz x. W każdej grupie próbka a albo b jest identyczna do próbki x. W takiej metodologii podmiot nie wie nawet, czego dokładnie słucha. Jego zadaniem jest wskazanie próbki, która brzmi jak x.